 |
Dobranoc tlenie , nie budź mnie jutro ./your_shize
|
|
 |
Siedzę sama . Cztery ściany otaczające mnie przypominają klatkę przez którą przecieka smutek i opętanie . Podciągam nogi do klatki piersiowej . Czuję się źle , a może nie czuję się w ogóle . Z głośników wydobywa się piosenka która nie powinna drażnić moich uszu. Zamykam oczy , a może po prostu zrobiło mi się słabo . Zmysły bez mojego pozwolenia przywołują zapachy , obrazy i poczucie dotyku . Myśli z nami w roli głównej uderzają w najczulszy punkt - serce . Z dnia na dzień jest coraz gorzej . Z dnia na dzień coraz mniej siebie . /your_shize
|
|
 |
Wiem że na tej drodze mogę spotkać Cię
więc idę, biegnę cały czas
w setkach twarzy widzę twoją twarz.
|
|
 |
Może jeszcze się spotkamy
może jeszcze mnie zaskoczysz
może jeszcze mi podpowiesz
jak mam ciebie zauroczyć
Może jeszcze mnie rozpoznasz
pośród ludzi w gęstym tłumie
może kiedyś mi podpowiesz
to czego jeszcze nie rozumiem.
|
|
 |
On gdzieś tam jest . Uśmiecha się do nieba wspominając drobiazgi ulotnych chwil życia . Czy jestem w tych wspomnieniach ? Nigdy tego się nie dowiem . Nie dowiem się również czy słuchając dźwięków miasta przypomina sobie jak przez ulice biegły zaplątane w nieśmiałość nasze szepty . On gdzieś tam jest . Gra na gitarze i wypowiada teksty piosenek , które znam już na pamięć . Zachwyca swoimi zielonymi tęczówkami każdą napotkaną dziewczynę z wyjątkiem mnie . Ja już go nie spotykam , jestem daleko i nigdy nie wrócę . On gdzieś tam jest . Chodzi ścieżkami , których nigdy nie przetrę swoimi stopami . Uśmiecha się do słońca i pisze kolejne piosenki w swoim ulubionym niebieskim notesie . Nie ma mnie w tych piosenkach i już nigdy nie będzie . On gdzieś tam jest . Śmieje się do gwiazd obdarowując je swoim najpiękniejszym uśmiechem za który ja oddałabym wszystko . On gdzieś tam jest i oddycha tym samym powietrzem co ja , niestety to jedyne co nas łączy . /your_shize
|
|
 |
A jeśli dzieli nas od przepaści krok,
chcę tylko czuć, że cię mam przy sobie.
|
|
 |
I znów nie ufasz mi
I nic nie jestem wart
I nie wierzysz w żadne moje słowo.
Gdy odwracasz wzrok,
Nie chcesz widzieć mnie,
Ja tylko znów chcę cię mieć przy sobie...
|
|
 |
I dzieli nas już najlitsza ze ścian.
|
|
 |
-Tęsknisz za nim?
-Czasem. Rano, w południe, wieczorem, w nocy. Prawie zawsze.
|
|
 |
gdybym miała odwagę to bym się pożegnała, krzyknęła ci w twarz, że żałuję, że cię poznałam.
|
|
 |
Jesteś wszystkim tym, czym myślałam, że nigdy nie będziesz
|
|
 |
I nawet stojąc na wyciągnięcie ręki można za kimś tęsknić.
|
|
|
|