głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika love133

to nie czas na racjonalne decyzje   to czas na popełnianie błędów  na zdobywanie wspomnień  na wtargnięcie do czyjegoś życia bez pukania  to czas na miłość  dużo miłości  czas na najcenniejszą naukę jaką jest młodość

fuckyea155 dodano: 11 listopada 2011

to nie czas na racjonalne decyzje - to czas na popełnianie błędów, na zdobywanie wspomnień, na wtargnięcie do czyjegoś życia bez pukania, to czas na miłość, dużo miłości, czas na najcenniejszą naukę jaką jest młodość

po prostu żyję ze świadomością  że wystarczyłoby jedno słowo  jeden gest i mogłoby być jak dawniej  ale z drugiej strony jest też pieprzona duma  chore ego i przeszłość  którą tak trudno wymazać  przejść do porządku dziennego w głowie mając tyle wspomnień.

fuckyea155 dodano: 11 listopada 2011

po prostu żyję ze świadomością, że wystarczyłoby jedno słowo, jeden gest i mogłoby być jak dawniej, ale z drugiej strony jest też pieprzona duma, chore ego i przeszłość, którą tak trudno wymazać, przejść do porządku dziennego w głowie mając tyle wspomnień.

wiesz  mogę zapomnieć wszystko  kim jestem  po co żyję  mogę zapomnieć co mnie kręci a co doprowadza do szału  ale nigdy  przenigdy nie zapomnę Jego zawadiackiego uśmiechu i tego błysku arogancji w szmaragdowych oczach   zbyt mocno to kochałam.

fuckyea155 dodano: 11 listopada 2011

wiesz, mogę zapomnieć wszystko, kim jestem, po co żyję, mogę zapomnieć co mnie kręci a co doprowadza do szału, ale nigdy, przenigdy nie zapomnę Jego zawadiackiego uśmiechu i tego błysku arogancji w szmaragdowych oczach - zbyt mocno to kochałam.

generalnie to mam wyjebane  tylko czasem zdarza mi się siąść na mokrej od rosy trawie i powspominać  marząc się przy tym jak dzieciak  któremu zabrano łopatkę  ale to chyba nic takiego  taka kolej rzeczy  trzeba się od czasu do czasu wypłakać i z uniesioną głową biec ku przyszłości.

fuckyea155 dodano: 11 listopada 2011

generalnie to mam wyjebane, tylko czasem zdarza mi się siąść na mokrej od rosy trawie i powspominać, marząc się przy tym jak dzieciak, któremu zabrano łopatkę, ale to chyba nic takiego, taka kolej rzeczy, trzeba się od czasu do czasu wypłakać i z uniesioną głową biec ku przyszłości.

i to jest właśnie szczyt głupoty  gdy przez ponad pół roku On nie odzywał się  nie dawał znaku życia  a gdy przestałaś wyczekiwać wiadomości od Niego  co chwila zerkać na telefon i modlić się  aby się odezwał to właśnie wtedy On pisze  że tęsknił  że brakowowało mu twojego uśmiechu  i choc masz tę pierdoloną świadomośc  że połowa Jego słów jest kłamstwem i tak prosisz Boga  aby dał Ci szanse wejścia w to jeszcze raz  bez względu na konsekwencje  skutki  późniejsze łzy  chcesz to przeżyć od nowa z pełną świadomością  że najprawdopodobniej skończy się 'jak zawsze' w waszym przypadku. i to się chyba nazywa miłośc.

fuckyea155 dodano: 11 listopada 2011

i to jest właśnie szczyt głupoty, gdy przez ponad pół roku On nie odzywał się, nie dawał znaku życia, a gdy przestałaś wyczekiwać wiadomości od Niego, co chwila zerkać na telefon i modlić się, aby się odezwał to właśnie wtedy On pisze, że tęsknił, że brakowowało mu twojego uśmiechu, i choc masz tę pierdoloną świadomośc, że połowa Jego słów jest kłamstwem i tak prosisz Boga, aby dał Ci szanse wejścia w to jeszcze raz, bez względu na konsekwencje, skutki, późniejsze łzy, chcesz to przeżyć od nowa z pełną świadomością, że najprawdopodobniej skończy się 'jak zawsze' w waszym przypadku. i to się chyba nazywa miłośc.

ja nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań  dzwonienia do siebie co godzinę  pisania non stop smsów  romantycznych kolacji  braku kontaktu z kumplami  nie picia alkoholu  nie palenia papierosów   ja oczekuję od Ciebie tego byś był  tyle.

fuckyea155 dodano: 6 listopada 2011

ja nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji, braku kontaktu z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów - ja oczekuję od Ciebie tego byś był, tyle.

a kto będzie mi mówił   dasz radę     kto będzie liczył moje uśmiechy w ciągu dnia ? a kto będzie do mnie dzwonił mówiąc na przywitanie   siemanko   ? kto będzie mi wyjaśniał niezrozumiałe pojęcia ? kto będzie mnie wspierał ? a kto za wszelka cenę będzie udawadniał mi   że jestem silna ? kto będzie strzelał fochy ? kto będzie się wkurwiał gdy będę uparta ? kto będzie dzwonił do mnie w srodku w nocy tylko dlatego żeby dowiedzieć się co tam u mnie ? kto będzie kochał mój zaspany głos ? kto będzie mówił mi   że tęskni ? może ktoś inny ale nie tak samo.

fuckyea155 dodano: 6 listopada 2011

a kto będzie mi mówił " dasz radę " , kto będzie liczył moje uśmiechy w ciągu dnia ? a kto będzie do mnie dzwonił mówiąc na przywitanie " siemanko " ? kto będzie mi wyjaśniał niezrozumiałe pojęcia ? kto będzie mnie wspierał ? a kto za wszelka cenę będzie udawadniał mi , że jestem silna ? kto będzie strzelał fochy ? kto będzie się wkurwiał gdy będę uparta ? kto będzie dzwonił do mnie w srodku w nocy tylko dlatego żeby dowiedzieć się co tam u mnie ? kto będzie kochał mój zaspany głos ? kto będzie mówił mi , że tęskni ? może ktoś inny ale nie tak samo.

' chcesz kawę?'   zapytał obrażonym głosem  nawet na mnie nie patrząc. nadal gniewał się za wczorajszą imprezę. ' poproszę '   miło odpowiedziałam. ' cukier też ? '   spytał wrednie. ' owszem  kochanie '   odpowiedziałam  nadal mając na twarzy uśmiech. ' i jak możesz Skarbie  to dodaj jeszcze mleka '   dodałam. zalał kawę  i postaewił ją na stolik nocny. ' masz  i przestań być kurwa tak ironicznie miła'   powiedział wkuwrwiony. ' dobra  weź spierdalaj '   rzuciłam  odwracając się na drugi bok i nakrywając kołdrą. usiadł na mnie i całując w czoło powiedział: ' kocham Cię Ty pierdolenie wredna babo '. tak  byliśmy inni niż wszyscy   czasem mówiono   że odpowiedno dobrani  jeśli chodzi o chorą psychikę.

fuckyea155 dodano: 6 listopada 2011

' chcesz kawę?' - zapytał obrażonym głosem, nawet na mnie nie patrząc. nadal gniewał się za wczorajszą imprezę. ' poproszę ' - miło odpowiedziałam. ' cukier też ? ' - spytał wrednie. ' owszem, kochanie ' - odpowiedziałam, nadal mając na twarzy uśmiech. ' i jak możesz Skarbie, to dodaj jeszcze mleka ' - dodałam. zalał kawę, i postaewił ją na stolik nocny. ' masz, i przestań być kurwa tak ironicznie miła' - powiedział wkuwrwiony. ' dobra, weź spierdalaj ' - rzuciłam, odwracając się na drugi bok i nakrywając kołdrą. usiadł na mnie i całując w czoło powiedział: ' kocham Cię Ty pierdolenie wredna babo '. tak, byliśmy inni niż wszyscy - czasem mówiono , że odpowiedno dobrani, jeśli chodzi o chorą psychikę.

  to koniec   powiedział z lekkim  sentymentalnym uśmiechem zaciągając się szlugiem.   koniec   powtórzyłam głucho  podczas gdy zdawałam sobie sprawę  że nie chodzi tu tylko o wakacje  które minęły zbyt szybko  że nie chodzi o niekontrolowany śmiech  całonocne melanże i dość poważnie rozmowy  zrozumiałam  że chodzi też o Nas  o Naszą przyjaźń  przyjaźń jednak zbyt kruchą by wytrzymać nadchodzącą próbę czasu. przydeptał papierosa czerwonym trampkiem i patrząc na moje zaszklone już oczy rzucił   do zobaczenia za rok. obiecuję. wtulając się w Jego bluzę łzy wezbrały na silę.   dzięki za wszystko   wyszeptałam wycierając je ukradkiem.

fuckyea155 dodano: 6 listopada 2011

- to koniec - powiedział z lekkim, sentymentalnym uśmiechem zaciągając się szlugiem. - koniec - powtórzyłam głucho, podczas gdy zdawałam sobie sprawę, że nie chodzi tu tylko o wakacje, które minęły zbyt szybko, że nie chodzi o niekontrolowany śmiech, całonocne melanże i dość poważnie rozmowy, zrozumiałam, że chodzi też o Nas, o Naszą przyjaźń, przyjaźń jednak zbyt kruchą by wytrzymać nadchodzącą próbę czasu. przydeptał papierosa czerwonym trampkiem i patrząc na moje zaszklone już oczy rzucił - do zobaczenia za rok. obiecuję. wtulając się w Jego bluzę łzy wezbrały na silę. - dzięki za wszystko - wyszeptałam wycierając je ukradkiem.

ja w każdym facecie doszukuję się Ciebie   a Ty jesteś przecież jedyny  i wyjątkowy   dlatego każdego odrzucam. zobacz  co Ty robisz z moim życiem  kurwa.

fuckyea155 dodano: 6 listopada 2011

ja w każdym facecie doszukuję się Ciebie - a Ty jesteś przecież jedyny, i wyjątkowy - dlatego każdego odrzucam. zobacz, co Ty robisz z moim życiem, kurwa.

jeśli naprawdę kogoś kochasz  to nie zrezygnujesz z niego nigdy. nieważne jakby Cię zranił. jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. bezwarunkowo. o niego  o jego szczęście. i nie poddajesz się   wiesz  że nie możesz.

fuckyea155 dodano: 3 listopada 2011

jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. nieważne jakby Cię zranił. jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. bezwarunkowo. o niego, o jego szczęście. i nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz.

kocham go tak kurewsko mocno   że nie umiem już dobrać słów   żeby wyrazić to co czuję w środku . rzucam tylko te dwa   krótkie słowa mając cichą nadzieję   że każdy pojmie   jak wielkie jest to uczucie .

fuckyea155 dodano: 3 listopada 2011

kocham go tak kurewsko mocno , że nie umiem już dobrać słów , żeby wyrazić to co czuję w środku . rzucam tylko te dwa , krótkie słowa mając cichą nadzieję , że każdy pojmie , jak wielkie jest to uczucie .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć