 |
|
To co nas łączyło chcę wymazać z pamięci.
w moich oczach łzy, tęsknota, żal.
pusto w sercu, mimo że już kogoś mam.
pamiętasz kochanie ułoży się co by się nie działo,
tego nie da się posklejać,
to już popękało.
|
|
 |
|
wciąż przed oczami te cudowne chwile..
|
|
 |
|
pokonywaliśmy razem góry, a potknęliśmy się o kamień...
|
|
 |
|
to było proste przecież miała ręce,
garść tabletek, szklankę wody
|
|
 |
|
to boli, kiedyś blisko,
teraz sobie obcy ludzie..
|
|
 |
|
Wiesz że zaraz zaczne tęsknić , bo skonczy się ten sen.. I chce czuć to ciepło zawsze. I moge z Tobą milczeć. Wiesz otworzyłam się przed Tobą , jak przed nikim innym. I moge stać oddychać i nic więcej tylko czuć puls.. Bo dziś jest dziś , a Ty jutro będziesz tu znów. Jutro nie zastąpi mi nic kilku prostych słów.. I będę wierzyć w nie , dopóki płyną z Twoich ust.. Bo potrzebuje Cie tu i tylko z Tobą przez ten świat chcę iść...
|
|
 |
|
`Mówiłeś że żyjesz dla mnie... mówiłeś że mnie nigdy nie zostawisz... mówiłeś że jestem dla ciebie wszystkim... mówiłeś że jestem tą jedyna... mówiłeś że mnie kochasz... lecz się zmieniłeś... teraz mówisz że mnie nienawidzisz... że żałujesz tego wszystkiego... że jestem głupią suką... że to nie ma sensu... że ona jest ważniejsza... że nigdy już nie będziemy razem... nareszcie powiedziałeś prawdę...
|
|
 |
|
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
|
|
 |
|
Tak naprawdę jestem wciąż Małą Dziewczynką. Ta Mała Dziewczynka we mnie potrzebuje kogoś, kto złapie ją za rękę, gdy potyka się na nierównym chodniku. Kogoś kto, otuli ją szalikiem, gdy jest zimno. Kogoś, w kogo będzie mogła się wtulić, gdy obudzi się z koszmarnego snu. Kogoś, kto otrze jej łzy, gdy będzie jej źle. Kogoś, kto sprowadzi ją na właściwą ścieżkę, gdy zgubi drogę. Kogoś, kto się nią zaopiekuje... Mała Dziewczynka jest płaczliwa, bezbronna i wrażliwa. Bardzo łatwo zrobić jej przykrość. Łatwo ją zranić.
|
|
 |
|
to mój wybór, nie mów mi co jest słuszne,
wystarczająco długo myślę o tym zanim usnę.!
|
|
 |
|
Pamiętam wszystko doskonale, każde spotkanie, każdy gest i słowo... Nie muszę zapisywać tego w pamiętniku... Takich chwil się nie zapomina...
|
|
|
|