 |
|
przychodzi myśl, że przeżyłam piękno chcąc je pielęgnować
przychodzi moment jego braku.
|
|
 |
|
kocham Cię, zawsze będę Cię kochać, całować, nie chcę pamiętać, ani zapominać, chcę cię mieć, i nie mogę mówić tego na głos, nie mogę.
|
|
 |
|
nie chcę Cię tak potrzebować..
|
|
 |
|
Brakuje mi ciepłego dotyku, czułego spojrzenia, swojego uśmiechu..
Ciebie mi brakuje.
|
|
 |
|
co się ze mną dzieje? Ja Cię potrzebuję!
Gdzie się podziała niezależna, samodzielna, feministyczna ja?
|
|
 |
|
Wymyśliłam nas, zanim wszystko się potoczyło. Tak na zapas.
|
|
 |
|
Nie uciekam. Po prostu nie chcę się narzucać.
|
|
 |
|
gdybyś mnie naprawdę kochał, to nie zostawił byś mnie na krawężniku, z pękającym sercem, z rozlanym ' Kubusiem ', i rozwiązanymi sznurówkami, o które mogę się potknąć krok dalej.
|
|
 |
|
- Co tam u Zosi ?
- nic. śmieje sie.. prawie tak samo jak dawniej.
- prawie ?
- no, tak.. mniej wesoło... i powiedziała, że już nie chce żadnego nażyczonego.
|
|
 |
|
Ocal mnie, nim utracę wiarę w sens.!
|
|
 |
|
Miliony wspomnień i cholerna pustka w sercu. To wszystko co zostawiłeś po sobie...
|
|
|
|