 |
Czasami mam wrażenie że ludzie na ulicy którzy widzą mnie jak uśmiecham się do telefonu myślą że jestem nie zrównoważona umysłowo. Bo jak normalny człowiek może uśmiechać się do telefonu? A najnormalniej w świecie. Bo czasem taka jedna wiadomość może przywrócić Ci uśmiech na twarzy.
|
|
 |
Kocham Cię. Tak po prostu. Bez żadnego ale i żadnego ponieważ.
|
|
 |
Człowiek widzi wszystko, co chce widzieć,
a to najważniejsze umyka mu przed oczami...
|
|
 |
Gdybyś choć w połowie wiedział co czuję,
patrzyłbyś teraz inaczej na mnie.
|
|
 |
A kiedyś będę tak odważna,
że na ulicy będę pytać dresów, czy chcą wpierdol.
|
|
 |
- U mnie dobrze, planuje samobójstwo . a u Ciebie ?
- A też nudy.
|
|
 |
Nigdy nie przywiązuj się do czegos, co nie będzie Twoje
|
|
 |
mjała kolejna nudna lekcja geografii. siedziałam , wpatrzona w okno i zamyślona. dostałam smsa : ' wyjdź, z lekcji . kibel czy co innego. wymyśl coś. potrzebuję Cię. czekam na ławce przed szkołą'. bez namyślenia schowałam podręcznik i długopis do torby, wstałam mówiąc ' no bo ja .. ee - nie ważne. wpisze Pani nieobecność'. zdziwiona nauczycielka nie zdąrzyła nic powiedzieć, a ja byłam już na korytarzu. wyszłam przed szkołę, siedziałeś smutny. usiadłam obok Ciebie , przytuliłam mocno mówiąc : ' zawsze mam przez Ciebie w budzie przejebane'. uśmiechnąłeś się lekko mówiąc : ' ale chyba warto, co ?' . dałam Ci buzi w policzek mówiąc ' warto, warto - dla Ciebie tak' . / veriolla
|
|
 |
iedzieliśmy na boisku. robiło się coraz zimniej i szarzej. siedziała z Nami typiara, z którą się nienawidziłam. podobał Jej się koleś z którym ja byłam na 'brat, siostra' .przyprowadził ją jeden z kumpli. nagle powiedziała , że strasznie jej zimno. nikt nie zareagował. coś mnie podkusiło i chwilę potem powiedziałam , że robi się coraz chłodniej. ' chcesz bluzę ?' - powiedział kumpel , który zawsze się jej podobał. uśmiechnęłam się mówiąc : ' pewnie'. może to byo wredne - jednak lubiłam Jej pokazywać , że to ja Go mam nie Ona i, że to towarzystwo na serio nie jest dla Niej. / veriolla
|
|
 |
- Ci.. Słyszysz? - Co? - Zgniatane marzenia, topiącą się nadzieje i umierającą miłość.
|
|
 |
Nie wiedziałam że w metrze siedemdziesięciu sześciu potrafi zmieścić się tyle nienawiści.
|
|
|
|