 |
- ja już nie wiem co z tymi studiami i w ogóle. tata, no pomóż. - no masz wiele możliwości, tylko musisz wybrać przyszłościowy zawód. - jasne.. na głowę z tym wszystkim dostanę. - bardziej się chyba nie da. [ yezoo & tata ]
|
|
 |
" ktoś mnie zranił mocno i widziałam piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno . "
|
|
 |
rozłąka jest po to, by pokazać ludziom, jak wygląda samotność i sprawdzić, czy są w stanie dać sobie radę. [ yezoo ]
|
|
 |
- cieszę się, że znalazłaś czas żeby ze Mną porozmawiać. - rzucił patrząc Jej prosto w oczy. - taa. jesteś tutaj, bo chcesz Mnie przeprosić? żałujesz, że to się zjebało? stoisz tu i zamierzasz wciskać Mi kolejne kłamstwa, tak? żebym miała co robić w nocy. uprzedzam twoje głupie gadanie. nic pomiędzy nami nie będzie, nie wrócimy do siebie i ponownie nie stworzymy wspólnego My. choć serce wali Mi jak oszalałe to i tak nienawidzę Cię za całą przeszłość. - wyrzuciła z siebie. - mogę coś zrobić? - zapytał. - tak. wsiądź do samochodu, odjedź i już nigdy więcej tu nie przyjeżdżaj. - syknęła, definitywnie kończąc najbardziej bolesny rozdział w życiu o nazwie ON. [ yezoo ]
|
|
 |
nie kłam po raz kolejny, już nie wypada. [ yezoo ]
|
|
 |
jeśli się kogoś naprawdę kocha to się go nie krzywdzi, wiesz? [ yezoo ]
|
|
 |
szzerze, to czasem trudno sobie uswiadomic ze osobie, na ktorej bardzo nam zalezy jestesmy po prostu nadzwyczajnie obojętni.
|
|
 |
chyba nigdy nie zrozumiem twojej osoby, twojego toku myślenia.
|
|
 |
nigdy nie płacz przez coś co kiedyś dawało ci szczęście .
|
|
 |
Jest takie imię, które noszą setki, osób ale kojarzyć się będzie zawsze tylko z jedną.
|
|
 |
potem znów powiesz Mi, że moge Ci ufać
i to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać.
|
|
 |
nie czuję nic i nie wiem co robię
a serce bije mi trzy razy szybciej niż w normie.
|
|
|
|