 |
|
Był i zniknął. Tak, jak kawa wystygła, papieros zgasł,
życie skończyło się, woda wyparowała. Wszystko się kończy,
mała, więc pozbieraj się i wstań.
|
|
 |
|
Na pewno znasz to uczucie, gdy jakaś cząstka Ciebie
umiera wraz z czyimś odejściem.
|
|
 |
|
Czuję jak oddychasz,
chociaż jesteś gdzieś daleko.
|
|
 |
|
Uwierz w Nas – niewierzących.
|
|
 |
|
To właśnie my, kobiety, takie jesteśmy.
Nie doceniamy kogoś, kto dałby wszystko,
tracąc czas na beznadziejne oczekiwanie,
aż ktoś inny zechce dać cokolwiek.
Cierpiąc, na własne życzenie.
|
|
 |
|
Jak kolec róży rodzę się, żeby zranić
to co mogło nas cieszyć pozostało za nami.
|
|
 |
|
Nie mogę mieć zbyt wielkich nadziei, bo każde
"witaj" kończy się pożegnaniem.
|
|
 |
|
Poczekaj aż zapadnie cisza i wsłuchaj się w nią.
Słyszysz to, prawda?
To jest właśnie moje serce.
Woła Cię…
|
|
 |
|
Znowu muszę udawać,
uśmiech przemycić na twarz.
|
|
 |
|
Mogła bym być kimś o kim marzysz,
mogła bym być wszystkim o czym tylko śnisz, zawsze piękna,
ciągle uśmiechnięta, taka bez humorów,
jakiej nie miał nikt.
|
|
 |
|
Czuję jak cząsteczki Ciebie,
ulatują z mojego serca.
Nieodwracalnie.
|
|
 |
|
U mnie w porządku, niewiele się zmieniło.
Ciągle uciekam.
Przed sobą, przed nim, przed życiem.
|
|
|
|