 |
Mam taki zwyczaj, mówię co myślę, mogę coś powtórzyć, albo dać na piśmie .
|
|
 |
Czy ma włosy czy jest łysy ,
czy ma Nike dresy, dżinsy ,
czy ma twarz studenta, czy ma twarz ulicy ,
too się nie liczy .
|
|
 |
Dziś nie chcę jej, jeśli znowu się tu zjawi
to będę zdecydowany na to, by ją kurwa zabić.
Pomagała mi w najgorszych momentach
i wiem o tym dobrze, doskonale pamiętam.
Była wspaniała, ja miałem cudowne życie
dowiedziałem się kim była, lecz wy mi nie uwierzycie.
Jestem wdzięczny za to okazane serce,
lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej.
|
|
 |
Kurwa byłem głupi jak tak teraz na to patrze.
Bo wierzyłem w to, że zostanie tu na wieki,
a ja ogarnę życie, wreszcie odstawie leki,
zasnąłem z nią, ale sam byłem rano,
mogłem skumać tamtej nocy, nie powiedziała dobranoc.
|
|
 |
I czasami to wszystko wraca ... Kiedy niespodziewanie na ulicy Cię mijam ,a ty się obracasz , chcesz przede mną uciec ? Nie wiem co ze sobą wlecze , czuję ciężar wielki który przygniata mnie do ziemi , może gdybyś była ze mną , może byłbym wtedy inny .. Ale ty wybrałaś inne przejście , to beze mnie , najłatwiejsze , ale kiedyś mówiłaś ,że jestem twoim szczęściem , tylko ,że czasami szczęście , oznacza niezbyt wiele ...
|
|
 |
Przecież ja widzę, że Ty też nadal coś czujesz.
Nie rozumiem może nie zasługuję na miłość.
Byłaś mą siłą, jesteś mą siłą choć serce już nie bije tak mocno, szybko jak biło. Zapomnijmy o tym co było daj jeszcze jedną szansę nie mogę się powstrzymać kiedy w Twoje oczy patrzę. Wszystko Ciebie przypomina było w chuj problemów co tam.
Miałem do kogo wracać. Z nami koniec dla mnie to nokaut !
|
|
 |
Kocham Cię , kocham Cię i nie rozumiem.
Naprawdę nic nie czujesz? Żyć bez Ciebie nie umiem.
Pierdolony koszmar, łudzę się, ze w końcu się obudzę.
Wczoraj blisko, dzisiaj sobie całkowicie obcy ludzie.
|
|
 |
nie powiem za co Cię kocham! Kochałem Cię za wszystko!
koniec z pierdoloną fikcją! nie zbaczaj z wybranych dróg!
Skoro nie mogę się cofnąć, muszę iść kurwa w przód.
choć życie jak sól w oku! dało mi nieraz popalić!
dosyć nieprzespanych nocy łez i zidiociałych lali!
też nie miałem łatwo w życiu chociaż mam normalnych starych!
to do dziś pamiętam zapach oddziałów polskich szpitali!
mało wiesz ale nie ma lekko gdy zdrowie w oddali!
przerwałem to wszystko ale kurwa nie będę się chwalił!
|
|
 |
bo W życiu istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
|
|
 |
Choć mówiłem ze tworzymy jedność ! wybrałem szczęście !
|
|
 |
Nie interesują mnie już przypadkowe panny, chcę spokoju stabilizacji,
pięknej kobiety która wesprze nie zdepcze jak te przeklęty pety
kiedyś wnukom to opowiem, oddam im mój każdy zeszyt nie ważne jak będę długo żyć
chcę z tobą przeżyć to.
|
|
 |
Kiedyś Cię znajdę i będziesz tu ze mną .
|
|
|
|