 |
|
Ja ? Ja tylko tęsknie nocami.
Ty ? Wolałaś mnie w tych chwilach zostawić.
|
|
 |
|
Chcę być aniołem, wznieść się ponad chmury.
Czuć się jak kiedyś nie znając miłości.
Czuć się jak kiedyś lecz nie w samotności.
Dziś wiem ona tak naprawdę nigdy nie pojawiła się,
dziś wiem ona tak naprawdę była tylko snem ...
|
|
 |
|
Kiedyś byłaś moja dziś tylko wspomnienia
wszystko wskazuje na to ze miłość to ściema.
Kiedyś byłaś blisko dziś obok cie nie ma,
brakuje mi ciebie tego ciepła i spojrzenia.
|
|
 |
|
Prawda jest gorzka, a łzy są słone, nie podałaś mi ręki gdy myślałem, że w nich utonę, gdybym wiedział o tym, nie spojrzałbym na Ciebie nigdy, uniknąłbym tego, co zrobiłaś mi - tej krzywdy. Szczęście czy smutek widzę w lustra odbiciu? Sam nie wiem.
Wiem, że nie powinienem Cię spotkać w życiu.
|
|
 |
|
Nie zamówiłaś dla tej miłości dobrej pogody.
Dzisiaj wiem, że lepiej byłoby nam się nie spotkać
bo ta miłość w moim sercu wyżerała mnie od środka...
|
|
 |
|
Ból po Nim pokazał mi, jak jak potężne potrafi być cierpienie. Każda łza uformowała sobie ranę w sercu. Zaciśnięte pięści zapoczątkowały nieustanną walkę z samą sobą. Krew na nadgarstkach zapieczętowała moją miłość do Niego. Cholernie silne uczucie, które nie spłoszy się, jak maleńka sarenka w lesie, nie ucieknie jak złodziej przed policją i nie zniknie tak szybko, jak wódka w butelce. Ta miłość trwa, bez Niego czy z Nim, ale trwa.
|
|
 |
|
Jest coraz bardziej odległa moim dłoniom, moim gestom. Przypominam sobie jak leżała delikatnie okryta cienką powłoczką, a ja opuszkami palców muskałem Jej usta jakby były najdroższym okazem, który dane mi bylo dotknąć. Przypominam sobie jej cichy szept, którym zapraszała mnie do najskrytszych zakątków Jej serca. Zamykałem oczy i wyobrażałem sobie jak tańczymy do delikatnych i zmysłowych utworów, jakie kiedykolwiek dane nam było wysłuchać. Przekręcała się wtedy na bok i wpatrywała w moje oczy jakby chciała wyczytać z Nich jakąś tajemnice, Jej uśmiech mówil wszystko, to on sprawiał, że się budziłem i uświadamiałem sobie, że to jednak nie sen, że Ona naprawdę jest tutaj ze mną./mr.lonely
|
|
 |
|
Ty nie wiesz jak to jest wracać wieczorem do pustego pokoju, i ze łzami w oczach kłaść się do łóżka czekając na kolejny dzień, w którym nic nowego Cię nie czeka. - Pusty pokój, muzyka, łzy i Ty. Nie ma już nawet nadzieji na to, że jeszcze może będzie dobrze. Jest tylko cisza, i wspomnienia, które zadają kolejne ciosy, przez które nie jesteś w stanie opanować płaczu i nienawiści do siebie, bezsilności i tej myśli co znowu zrobiłeś nie tak. Nie wiesz jak to jest, gdy słyszysz, że do niczego się nie nadajesz, i że było by łatwiej gdyby Cię nie było. Nie wiesz jak to jest słuchać takich słów, każdego dnia, gdy tylko popełnisz kolejny błąd. Błąd - wstawając i zaczynając kolejny nic nie warty dzień. Ty nie wiesz jak to jest, gdy ktoś ma Cię za nic, więc proszę, nie mów, że mnie rozumiesz. Kocham Cię, i wystarczy żebyś był. To nie jest wiele, a Twoja obecność sprawia, że czuje się ważna. Dziękuje./bezznakumiloscii
|
|
 |
|
tyle kurew chodzi po ziemi nie zasługujących na tlen, a tutaj JEB i znika jedna z najsympatyczniejszych i najpiękniejszych osób jakie poznałem. To są te chwile, kiedy robi się tak cholernie głupio, że tworzymy życiowy dramat z jakichś kompletnie nic nieznaczących chujstewek, kiedy obok nas rozgrywają się realne tragedie. Jakieś pół wieku za wcześnie. Pamietajcie młodzi niezniszczalni egoiści. Nie znasz dnia ani godziny.
|
|
|
|