 |
|
za późno znam Cię na pamięć
a nie miałam zamiaru zapamiętać nawet
twojego imienia..
|
|
 |
|
https://myspace.com/kalanon/music/song/nieznana-43983495-46898255 wspomnienia...
|
|
 |
|
Dlaczego nie mam takie siły, Brat, by naprostować świat, dlaczego czuje się bezsilny? / Sobota
|
|
 |
|
To była tylko jebana, złudna nadzieja. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Piecze zgaga, w gardle ściska, była ci taka bliska.
Jakaś siła ręką radio o ścianę ciska
łzę wyciska, pada deszcz, błyska.
Beznadziejnie, co robić? Sprawa jest ślizga,
jak postępować, czy warto jeszcze próbować ?
Czy to już koniec i masz go zaakceptować ?
Przestałeś czuwać, pamiętaj wiecznie należy badać
zbyt wielkich nadziei nie ma co pokładać
im wyżej wejdziesz, tym dłużej będziesz spadać...
|
|
 |
|
Lepsza połowa odeszła, może nie wrócić
siedzisz bezwładnie, nie wiesz jak to odwrócić .
Nie wiesz jak to rozumieć, nie wiesz jak to tłumaczyć
ej ile ona mogła dla ciebie znaczyć ....
Wybaczy ci, czy raczej ty masz wybaczyć
sam już nie wiesz, w nerwach mogło wypaczyć.
|
|
 |
|
Ja dobrze wiem jak to jest, znam to uczucie
w sercu kłucie, tracisz czucie i kto jest winny?
Zaledwie kilka słów i już jesteś inny.
Stan jest poważny także nie bądź naiwny,
świat bywa dziwny w moment mało stabilny.
Oberwałeś ale musisz być silny.
Taka znana mowa, kiedy znów boli głowa,
zebrać myśli, niepodobna za myślą nadchodzi nowa.
|
|
 |
|
Nigdy nie podejrzewałam, że moja miłość skończy się w tak brutalny sposób. Pourywane w połowie zdania, niedokończone gesty i to uczucie wydłubanych oczu kiedy zabrakło jego widoku. Spodziewałam się, że rozstanie boli, że zaleje mnie cierpieniem i tęsknotą, ale nie sądziłam, że nie damy rady rozstać się jak dorośli ludzie, że mimo setek słów tłumaczeń nic nie będzie jasne, a później Ty odejdziesz nie patrząc mi w oczy. Myślałam, że zasługuję na coś więcej, że należy mi się chociaż słowo "żegnaj", a ja ostatecznie nie dostałam nawet tego. Wiem, że żadne pożegnanie nie jest łatwe, ale jego brak nie jest nigdy dobrym rozwiązaniem. Niby miało mniej boleć, a jednak wypalało dużo większe dziury nie tylko w sercu, ale i na duszy. Pomyliłeś się mówiąc, że tak będzie lepiej dla mnie. Nigdy nie było i ciągle jeszcze nie jest. / napisana
|
|
 |
|
Może mam właśny świat, w którym panuje chaos i kilka wad, przez które coś się zjebało.
|
|
 |
|
Nie znosisz tego miejsca, bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz, zapalasz znicz, który jest symbolem pamięci i odchodzisz, bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz, że one nie przeminą, uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa, ten moment, kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała, że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila, gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział, że to już koniec. Nie uwierzyłaś, nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa, by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe "kocham" to nie będzie za mało? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Napisałeś, znowu wyczułeś że nie jest dobrze. Wyczułeś że nie usypiam normalnie, że więcej płaczę i mało jem. Znowu martwiłeś się o mnie, bo wiedziałeś że sobie nie radzę. Pytałeś, narzekałeś na to wszystko. Chciałeś mi wybić z głowy głupie pomysły, chciałeś bym zmieniła się, bym przestała tęsknić. Bym zapomniała o Tobie. Słyszysz, nie da się. Nie potrafię cię wymazać, nie umiem wykasować wszystkiego- nie jestem komputerem, nie wystarczy że wyczyścisz mi dysk. Nie wystarczy że zmienisz system. Ja nadal tu jestem, tęsknię, płaczę i ciężej oddycham. Jestem choć tak często brakuję sił by zebrać się i wstać, brakuję sil by dawać radę. Brakuję ochoty na dalsze życie. Cicho umieram, gdy Ty przechodzisz obok mnie i wmawiasz mi że to już koniec, że my nie istniejemy. Ale wiesz co? Ja Kocham Cię nadal, dalej w mojej głowie tylko Ty. W moim sercu tylko Ty. Nawet powietrze pachnie tobą. Czy ja wariuję, a może umieram gdy Ciebie nie ma obok?
|
|
|
|