 |
Dużo się zmieniło przez ostatnie kilka miesięcy. Nie rozmawiamy już ze sobą tak często, nie widujemy się i chodzimy różnymi ścieżkami, osobno. Nadal jednak noszę Cię w swoim sercu i nigdy nie pozbyłam się tego uczucia. / somefeelings
|
|
 |
Miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? Że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? Że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? Nie? To nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
Boję się miłości, boję się, że kolejny raz zechce mnie zniszczyć. / somefeelings
|
|
 |
Proszę Cię zabierz ten cały ból, nie umiem z nim żyć ani się go pozbyć. On rujnuje mi życie. / somefeelings
|
|
 |
Nie chcę żebyś odchodził. Kiedy odejdziesz ja sięgnę dna, będę nikim. Znienawidzę każdy swój oddech i każde uderzenie serca. Będę tęskniła każdego wieczoru i myślami wracała do Naszych czasów, proszę nie odchodź. / somefeelings
|
|
 |
Zaczynając wszystko od nowa powinnam pozbyć się wszystkiego co sprawia, że myślami znowu wracam do czasów kiedy byliśmy razem. Tak trudno jest zrobić chociaż jeden krok do przodu, aby zapomnieć i żyć dalej. / somefeelings
|
|
 |
Chciałabym móc powiedzieć że tęsknię za Tobą już ostatni raz, ale nie potrafię. Nie umiem się pożegnać z Tobą i naszymi wspomnieniami. / somefeelings
|
|
 |
On nawet nie wie ile szczęścia mam w oczach gdy go widzę i o nim słyszę. / jamaica.
|
|
 |
''Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę. Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij. Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.''
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że moje plecy to jakaś jebana tarcza - bo skoro wbiłeś mi już jeden nóż w plecy, to po co wpierdalasz kolejne? / veriolla.
|
|
 |
Nie sądziłam, że znów znajdę się w tym miejscu. Białe ściany przytłaczały mnie z każdej strony. W sumie to niewiele pamiętam, nagle gorzej się poczułam, ból w klatce piersiowej nie pozwalał mi na swobodny oddech, wszystko w jednej chwili stało się niewyraźne, poczułam jak upadam. Teraz jestem tutaj, leżę na szpitalnym łóżku i słyszę jak mama rozmawia z lekarzem wypytyjując go o szczegóły mojego przypadku. Lekarz wcale nie miał wesołej miny, dotknął jej ramienia i rzucił krótkie '' jest w dobrych rękach ''. Mnie jednak zastanawiał brak obecności tak ważnej dla mnie osoby. /somefeelings
|
|
 |
Nie łatwo jest odbudować coś, czego już praktycznie nie ma.
|
|
|
|