 |
2.A pajacyk pomimo upływu tylu lat nie przestał być użyteczny, nie popsuł się tak jak te wszystkie drogie rzeczy w sklepach z zabawkami, które po zakupie i wydaniu na nie mnóstwa pieniędzy rozwalają się przy zwykłym upadku na płytki w przedpokoju. Pajacykiem teraz bawią się wnuczęta i prawnuczęta babci.. Jaki z tego morał? Nigdy nie zamieniaj starych znajomych na nowych. Bo oni szybko się wykruszą - jak te dzisiejsze drogie zabawki . A Ci prawdziwi przyjaciele pomimo upływu czasu pozostaną jak ten drewniany pajacyk. Tyle, że jeśli zranisz ich swą obojętnością możesz już nie mieć do kogo wracać .. Szanuj ich..
|
|
 |
1.Cześć to ja . Dziewczyna, która zrobiłaby dla Ciebie wszystko. Ta dla której zawsze będziesz najukochańszym braciszkiem.. Pamiętasz mnie jeszcze? Pamiętasz jak mówiłam.. Nie.. Bo Cię to już nie za bardzo interesuje.. wiesz.. ? Jak mnie nie interesuje lektura a muszę ją czytać to sięgam po streszczenie. Taka okrojona wersja. Dokładnie tak jest ostatnio z Twoim nastawieniem do mnie. Twoje uczucia są okrojone. Bo już Cię nie interesuję .. Masz nowych znajomych, którzy Ci zastępują tych prawdziwych.. A oni cierpią .. Że tak po prostu z dnia na dzień zamieniłeś ich na innych. To jak z zabawkami. Moja babcia robiąc ostatnio porządek na strychu znalazła starego, drewnianego pajacyka. Spytałam do kogo należał.. Odpowiedziała mi, że zrobił go mój dziadek i bawiły się nim każde z jej dzieci oraz dzieci jej rodzeństwa.. Bawiły się nim moje ciocie, wujkowie, moja mama..
|
|
  |
Cholerne wrażenie, że tak na prawdę jesteśmy dwoma nie pasującymi do siebie końcami.
|
|
  |
dlaczego kochamy najmocniej wtedy kiedy miłość umiera .
|
|
  |
gorzka prawda rozczarowań.
|
|
  |
nie ma większej rzeźni niż pamięć..
|
|
 |
1.Słuchaj ! Wiesz jak to jest kiedy najważniejsza, najbliższa Ci osoba o Tobie zapomina? Jak osoba, którą uważa się za przyjaciela z dnia na dzień przestaje o Tobie pamiętać ? Wiesz ? Pewnie, że nie wiesz. Który raz mi to robisz ? Ile razy mam Ci wybaczać ten sam błąd ? Już nie potrafię.. Ranisz kurwa. Pomyślałeś może jak bardzo martwię się o Ciebie idioto pomimo tego, że Ty masz mnie gdzieś ? Jak bardzo boli, że nie wiem co się z Tobą dzieje? Pewnie że nie. Ty się dobrze bawisz. Balujesz, szalejesz.. A pomyślałeś o mnie ? Jak ja się z tym wszystkim czuję ? Jak bardzo tęsknię Za Toba, za rozmowami z Tobą, za Twoim poczuciem humoru.. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ta tęsknota mnie niszczy, jak bardzo sprawia ona, że z dnia na dzień coraz bardziej mam wszystkiego dość. Wiesz o tym , że nie potrafię sobie nic ułożyć bo każde moje działanie krąży wokół naszej sypiącej się przyjaźni..
|
|
 |
2.A może to nie była przyjaźń ? Może tylko mi się tak wydawało a Ty po prostu mówiłeś, że to przyjaźń bo tak było Ci wygodniej? Chociaż teraz chciałabym usłyszeć prawdę.. Czy liczyłam się dla Ciebie choć odrobinę więcej niż te wszystkie dziewczyny kręcące się koło Ciebie czy po prostu najzwyczajniej w świecie kłamałeś ? A skoro kłamałeś to jaki miałeś w tym cel? Dlaczego mi to robiłeś ? Dla zabawy ? Taka forma hobby kurwa ? Ale nie wierzę, że to całe uczucie, te emocje, które na mnie przelewałeś były udawane .. Nie mogłeś tego udawać.. Nie tak perfekcyjnie.. Więc jakim cudem teraz nie odzywasz się do mnie miesiąc, tak po prostu o mnie zapomniałeś .. ?
|
|
|
|