 |
- Gdy dotkniesz mojej ręki nic ci się nie stanie.
- Jak to? Zupełnie nic?!
- Zupełnie. Może jedynie sie zakochasz
|
|
 |
-Skąd wiesz że mnie kochasz?
-A skąd wiesz że Cię dotykam?
-Czuję to.
-No właśnie.
|
|
 |
- A Ty czego chcesz dziewczynko?
- Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję,
wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca...
|
|
 |
- Mogę?
- Ale coo?
- No zakochać się w Tobie.
W twoich brązowych oczach, włosach, oddechu ...
- Nie wiem.
- No zgódź się! Proszę!
- Dobrze, ale pamiętaj: nie mogę odejść w zapomnienie!
|
|
 |
- Wiesz kochanie, mam takie dziwne przeczucie...
- Jakie przeczucie ?
- Że powinniśmy zapamiętać ten moment. że będzie to moment, który będziemy opowiadać naszym wnukom.
- Co masz na myśli ?
- Wyjdziesz za mnie ?
|
|
 |
-znów to robisz.!
-co?!
-mącisz mi w głowie.
|
|
 |
- Co mam zrobić żebyś mi wybaczyła?
- Kup mi jacht.
- Ee ee... ale ... po co Ci jacht?
- No jak mnie wkurzysz to sobie popłynę.
|
|
 |
Nigdy nie lubiłam koloru niebieskiego , ale od chwili , kiedy zobaczyłam twoje błękitne oczy zakochałam się w błękicie
|
|
 |
wybacz, nie przywykłam uciekać od tego, co kocham.
|
|
 |
albo jestem zbyt wrażliwa , albo to ludzie tak mocno krzywdzą....
|
|
 |
Im bardziej staram sie o Tobie zapomnieć tym bardziej mi to kurwa mac nie wychodzi !
|
|
 |
robisz mi syf w sercu, a tak niedawno sprzątałam
|
|
|
|