głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lose_yourself

chcę zniknąć  na kilka dni  na jedną krótką chwilę. muszę poukładać w głowie ten cały mętlik  rozgardiasz  do którego sama zresztą doprowadziłam. chcę zrozumieć to co dzieje się teraz dookoła  a jest tego tak dużo. nie radzę sobie kolejny raz z rzędu. problemy  które spoczywają na moich barkach zaczynają się nawarstwić  zaczynają mnie przytłaczać. uczucia  których nie rozumiem  stres  który wyciska hektolitry łez  presja  z którą przestaję sobie radzić. obiecuję  że wrócę  że zacznę żyć ponownie  ale teraz zapomniałam jak oddychać  zapomniałam jak robić kolejne kroki naprzód. wokół mnie jest tyle ludzi  ale żadne z nich nie może mi pomóc. tę bitwę muszę rozegrać sama. tyle razy podnosiłam się po kolejnych upadkach  i tym razem też tak będzie. przecież po każdej burzy wychodzi słońce  prawda? więc ze mną też tak będzie. promienie rozświetlą mnie na nowo  ale teraz chcę odpocząć  chcę w ciszy zaleczyć rany  które krwawią coraz silniej.

cynamoon dodano: 16 maja 2014

chcę zniknąć, na kilka dni, na jedną krótką chwilę. muszę poukładać w głowie ten cały mętlik, rozgardiasz, do którego sama zresztą doprowadziłam. chcę zrozumieć to co dzieje się teraz dookoła, a jest tego tak dużo. nie radzę sobie kolejny raz z rzędu. problemy, które spoczywają na moich barkach zaczynają się nawarstwić, zaczynają mnie przytłaczać. uczucia, których nie rozumiem, stres, który wyciska hektolitry łez, presja, z którą przestaję sobie radzić. obiecuję, że wrócę, że zacznę żyć ponownie, ale teraz zapomniałam jak oddychać, zapomniałam jak robić kolejne kroki naprzód. wokół mnie jest tyle ludzi, ale żadne z nich nie może mi pomóc. tę bitwę muszę rozegrać sama. tyle razy podnosiłam się po kolejnych upadkach, i tym razem też tak będzie. przecież po każdej burzy wychodzi słońce, prawda? więc ze mną też tak będzie. promienie rozświetlą mnie na nowo, ale teraz chcę odpocząć, chcę w ciszy zaleczyć rany, które krwawią coraz silniej.

2.  chciałabym  żeby zauważył  że wewnętrznie nic się we mnie nie zmieniło  że nadal potrzebuję jego uwagi  choć tyle razy mówiłam  że go nienawidzę  że jest dla mnie nikim. chciałabym  żeby wrócił mój dawny tato. ten  który gwizdał przy przyrządzaniu porannej jajecznicy. ten  który zabierał mnie na ryby i uczył jak złowić największe okazy. ten  z którym wspólnie oglądałam wieczorne filmy  choć dawno powinnam leżeć w łóżku. ten  który zaszczepił we mnie miłość do książek. właśnie taką osobą chciałabym  żeby był. takim chciałabym go zapamiętać.

cynamoon dodano: 16 maja 2014

2. chciałabym, żeby zauważył, że wewnętrznie nic się we mnie nie zmieniło, że nadal potrzebuję jego uwagi, choć tyle razy mówiłam, że go nienawidzę, że jest dla mnie nikim. chciałabym, żeby wrócił mój dawny tato. ten, który gwizdał przy przyrządzaniu porannej jajecznicy. ten, który zabierał mnie na ryby i uczył jak złowić największe okazy. ten, z którym wspólnie oglądałam wieczorne filmy, choć dawno powinnam leżeć w łóżku. ten, który zaszczepił we mnie miłość do książek. właśnie taką osobą chciałabym, żeby był. takim chciałabym go zapamiętać.

1. kiedyś podczas jednej z rozmów z wujkiem powiedział: 'nigdy nie pozwolę skrzywdzić mojej księżniczki'  trzymając mnie na kolanach i ciągnąc zaczepnie za dwa warkoczyki. uśmiech rozświetlał moją twarzyczkę  bo czułam się kochana  czułam się bezpieczna w ramionach ojca  który gotów był za mnie zabić. pamiętam  że wtedy te słowa nie wywarły na mnie dużego znaczenia. przecież dla małej dziewczynki to oczywiste  że jej tatuś  jej bohater mówi takie rzeczy  że broni jej jak skarbu. wiec co się stało? dlaczego po kilkunastu latach nagle to on sam stał się tą osobą  przed którą niegdyś deklarował mnie bronić? dlaczego teraz nie ociera łez  choć płyną z boleśniejszych powodów niż niegdyś? dlaczego nie cieszy się z osiągniętych sukcesów i nie pociesza po porażkach? dlaczego wyzywa od najgorszych  skoro jeszcze tak niedawno byłam dla niego najmądrzejszą i najpiękniejszą dziewczynką na świecie?

cynamoon dodano: 16 maja 2014

1. kiedyś podczas jednej z rozmów z wujkiem powiedział: 'nigdy nie pozwolę skrzywdzić mojej księżniczki', trzymając mnie na kolanach i ciągnąc zaczepnie za dwa warkoczyki. uśmiech rozświetlał moją twarzyczkę, bo czułam się kochana, czułam się bezpieczna w ramionach ojca, który gotów był za mnie zabić. pamiętam, że wtedy te słowa nie wywarły na mnie dużego znaczenia. przecież dla małej dziewczynki to oczywiste, że jej tatuś, jej bohater mówi takie rzeczy, że broni jej jak skarbu. wiec co się stało? dlaczego po kilkunastu latach nagle to on sam stał się tą osobą, przed którą niegdyś deklarował mnie bronić? dlaczego teraz nie ociera łez, choć płyną z boleśniejszych powodów niż niegdyś? dlaczego nie cieszy się z osiągniętych sukcesów i nie pociesza po porażkach? dlaczego wyzywa od najgorszych, skoro jeszcze tak niedawno byłam dla niego najmądrzejszą i najpiękniejszą dziewczynką na świecie?

jeśli nie spełniam twoich oczekiwań – nie obrażaj się. przecież to są twoje oczekiwania  a nie moje obietnice.   cudowny soup

cynamoon dodano: 16 maja 2014

jeśli nie spełniam twoich oczekiwań – nie obrażaj się. przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietnice. / cudowny soup

Stary  wielki plus za ten wpis. teksty podobno_nieodpowiedzialny dodał komentarz: Stary, wielki plus za ten wpis. do wpisu 16 maja 2014
Wiesz kiedy tak naprawdę uświadomiłam sobie  że nie masz dla mnie znaczenia? Kiedy przestałeś mnie boleć. esperer

esperer dodano: 16 maja 2014

Wiesz kiedy tak naprawdę uświadomiłam sobie, że nie masz dla mnie znaczenia? Kiedy przestałeś mnie boleć./esperer

Pomyśl jak mocno musiałam kochać  skoro teraz tak nienawidzę. esperer

esperer dodano: 15 maja 2014

Pomyśl jak mocno musiałam kochać, skoro teraz tak nienawidzę./esperer

http:  cojakocham.blogspot.com    nowy         http:  ask.fm problematycznie     yezoo

yezoo dodano: 14 maja 2014

Uciekam w zapomnienie  chyba sama już nie wiem. Może stąpam po ziemi  a może jestem już w niebie.

levelhard dodano: 13 maja 2014

Uciekam w zapomnienie, chyba sama już nie wiem. Może stąpam po ziemi, a może jestem już w niebie.

Zgubiłam się. Gdzieś między miłością  a nadzieją. Zgubiłam drogę i straciłam wiarę w przyszłość. Coś mnie niszczy  może to Ty  choć nie jestem w stanie racjonalnie tego stwierdzić. Chcę czuć wolność  miłość  pasję  bezgraniczne zobowiązanie. Czy to tak wiele? Miłość  miłość  miłość.. Ciągle o niej mowa. Czy jest warta cierpień? Oczywiście. Jest warta cierpień w różnej postaci. Żal  pretensje  rozczarowanie  gorycz  czy płacz. Potem nadchodzą lepsze dni. Ale jesteśmy pewni  że to wszystko jest tego wart. Cholernie niszczymy się w tych toksynach. Miłość to toksyna  właśnie tak. Ta cała magia  uzależnienie  jak narkotyk. Nieopisane uczucie  kochać kogoś ponad wszystkie złożone obietnice. To nieokiełznane  to takie piękne uczucie. Trwajmy w tym  a potem cierpmy. To my zakochani  rozgoryczeni ludzie z pękniętymi na kawałki sercami. To my istoty kochające ponad wszechświat  uzależnieni i odrzuceni przez ludzi  których kochamy całym tchem. To my  wciąż cierpiący i chorzy na miłość.

levelhard dodano: 13 maja 2014

Zgubiłam się. Gdzieś między miłością, a nadzieją. Zgubiłam drogę i straciłam wiarę w przyszłość. Coś mnie niszczy, może to Ty, choć nie jestem w stanie racjonalnie tego stwierdzić. Chcę czuć wolność, miłość, pasję, bezgraniczne zobowiązanie. Czy to tak wiele? Miłość, miłość, miłość.. Ciągle o niej mowa. Czy jest warta cierpień? Oczywiście. Jest warta cierpień w różnej postaci. Żal, pretensje, rozczarowanie, gorycz, czy płacz. Potem nadchodzą lepsze dni. Ale jesteśmy pewni, że to wszystko jest tego wart. Cholernie niszczymy się w tych toksynach. Miłość to toksyna, właśnie tak. Ta cała magia, uzależnienie, jak narkotyk. Nieopisane uczucie, kochać kogoś ponad wszystkie złożone obietnice. To nieokiełznane, to takie piękne uczucie. Trwajmy w tym, a potem cierpmy. To my zakochani, rozgoryczeni ludzie z pękniętymi na kawałki sercami. To my istoty kochające ponad wszechświat, uzależnieni i odrzuceni przez ludzi, których kochamy całym tchem. To my, wciąż cierpiący i chorzy na miłość.

Jak zawsze najlepsza! teksty levelhard dodał komentarz: Jak zawsze-najlepsza! do wpisu 13 maja 2014
Świadomość  że ktoś Cię nie chciał  wypala każdego dnia blizny. Dosłownie  nie chciał Cię. Nie byłaś wystarczająca i myślę  że tak naprawdę nigdy nie da się tego zlekceważyć. Możesz udawać  o  w udawaniu obojętności jestem już perfekcjonistką. esperer

esperer dodano: 13 maja 2014

Świadomość, że ktoś Cię nie chciał, wypala każdego dnia blizny. Dosłownie, nie chciał Cię. Nie byłaś wystarczająca i myślę, że tak naprawdę nigdy nie da się tego zlekceważyć. Możesz udawać, o, w udawaniu obojętności jestem już perfekcjonistką./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć