głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lose_yourself

Licząc dzisiejszy dzień  to już tylko niespełna tydzień  jak minie kolejny rok w mojej metryce. Powinnam się z tego cieszyć  ale jakoś nie umiem  nie chcę. Czuję  że pewien czas odpływa i nastaje coś nowego. Coś czego powinnam się nauczyć  coś czemu muszę stawić czoła  ale nie jestem do końca do tego gotowa. To czas kiedy życie poleci z górki. Czas  kiedy powinnam układać sobie wszystko tak  aby nie martwić się o przyszłość  ale czy to jest dobre? Czy właśnie już dziś chcę się zamartwiać tym co będzie za dzień  miesiąc  czy za kolejny rok? Może właśnie tego nie chcę. Może chcę żyć tak  jak teraz  kiedy jestem wolna ciałem i duchem  gdzie nikt nie ma nade mną żadnej władzy i kontroli. Nie wyobrażam sobie wejścia w jakikolwiek teraz silniejszy związek  chociaż nie ukrywam  chciałabym tego. Jednak jeżeli ktoś kazałby mi ustawić sobie życie dzisiaj tak  abym była z tą osobą już do końca  to nie wiem czy potrafiłabym to zrobić. Chyba nie dorosłam do tego  aby myśleć o założeniu rodziny...

remember_ dodano: 1 listopada 2013

Licząc dzisiejszy dzień, to już tylko niespełna tydzień, jak minie kolejny rok w mojej metryce. Powinnam się z tego cieszyć, ale jakoś nie umiem, nie chcę. Czuję, że pewien czas odpływa i nastaje coś nowego. Coś czego powinnam się nauczyć, coś czemu muszę stawić czoła, ale nie jestem do końca do tego gotowa. To czas kiedy życie poleci z górki. Czas, kiedy powinnam układać sobie wszystko tak, aby nie martwić się o przyszłość, ale czy to jest dobre? Czy właśnie już dziś chcę się zamartwiać tym co będzie za dzień, miesiąc, czy za kolejny rok? Może właśnie tego nie chcę. Może chcę żyć tak, jak teraz, kiedy jestem wolna ciałem i duchem, gdzie nikt nie ma nade mną żadnej władzy i kontroli. Nie wyobrażam sobie wejścia w jakikolwiek teraz silniejszy związek, chociaż nie ukrywam, chciałabym tego. Jednak jeżeli ktoś kazałby mi ustawić sobie życie dzisiaj tak, abym była z tą osobą już do końca, to nie wiem czy potrafiłabym to zrobić. Chyba nie dorosłam do tego, aby myśleć o założeniu rodziny...

I to tak bardzo boli  kiedy codziennie muszę udawać  jak potrafię być szczęśliwa  wesoła  kiedy moje wnętrze rozdziera się na cząsteczki. Boli  kiedy muszę udawać  że nic się nie dzieje  że łzy  które czasami błyszczą w moich oczach są tylko jakąś alergią bądź oznaką zmęczenia. Boli mnie bardzo fakt  że muszę tak wiele rzeczy dusić w sobie  że nie mogę powiedzieć na głos  jak tęsknie za pewnymi osobami  a szczególnie za jedną  która wciąż jest w moim sercu. Boli mnie  kiedy muszę wstać z łóżka i przybrać kolejną maskę. Boli  kiedy czuję  jak osoby  które kochałam  zwyczajnie pokazały mi  że w ich życiu miłość nie istnieje. Boli mnie cholernie słabość  której nie mogę się pozbyć. Boli coraz bardziej tęsknota i oddalanie się od siebie. Boli mnie to  że nie mogę Ci powiedzieć  że Cię Kocham  bo Ty nie jesteś gotowy na nowy rozdział.

remember_ dodano: 31 października 2013

I to tak bardzo boli, kiedy codziennie muszę udawać, jak potrafię być szczęśliwa, wesoła, kiedy moje wnętrze rozdziera się na cząsteczki. Boli, kiedy muszę udawać, że nic się nie dzieje, że łzy, które czasami błyszczą w moich oczach są tylko jakąś alergią bądź oznaką zmęczenia. Boli mnie bardzo fakt, że muszę tak wiele rzeczy dusić w sobie, że nie mogę powiedzieć na głos, jak tęsknie za pewnymi osobami, a szczególnie za jedną, która wciąż jest w moim sercu. Boli mnie, kiedy muszę wstać z łóżka i przybrać kolejną maskę. Boli, kiedy czuję, jak osoby, które kochałam, zwyczajnie pokazały mi, że w ich życiu miłość nie istnieje. Boli mnie cholernie słabość, której nie mogę się pozbyć. Boli coraz bardziej tęsknota i oddalanie się od siebie. Boli mnie to, że nie mogę Ci powiedzieć, że Cię Kocham, bo Ty nie jesteś gotowy na nowy rozdział.

Moje serce obumiera coraz bardziej z każdym dniem niemocy doświadczenia ciepła Twej klatki piersiowej. Reszta organów dostaje ADHD wirując po moim organiźmie z miejsca na miejsce nie mogąc znaleźć tego właściwego. Stałem się cieniem  który nie odbija się nawet w lustrze. O ironio  stałem się niewidoczny  bo tak naprawdę dzięki Tobie tylko istniałem  a serce dawało nadzieję na to  że nie przestanie bić. mr.lonely

mr.lonely dodano: 31 października 2013

Moje serce obumiera coraz bardziej z każdym dniem niemocy doświadczenia ciepła Twej klatki piersiowej. Reszta organów dostaje ADHD wirując po moim organiźmie z miejsca na miejsce nie mogąc znaleźć tego właściwego. Stałem się cieniem, który nie odbija się nawet w lustrze. O ironio, stałem się niewidoczny, bo tak naprawdę dzięki Tobie tylko istniałem, a serce dawało nadzieję na to, że nie przestanie bić./mr.lonely

Dobre! teksty levelhard dodał komentarz: Dobre! do wpisu 31 października 2013
Cz. 1 Co to za czarna pustka? Spójrz w jej głębię. Widzisz tam  coś wartego uwagi? Nie? Przyjrzyj się jej jeszcze raz. Widzisz te plamy? Te wypustki? Te wyparzone przez życie wgłębienia? Wiesz dlaczego tam są? Nie? To przypatrz się im dokładniej. To Ty. To Twoja wina. Oczywistą rzeczą jest to  że mam do Ciebie jakiekolwiek pretensje. Obecnie to nie ja za swoje czyny mam wyrzuty sumienia. Dręczą Ciebie  tylko i wyłącznie. Za karę. Przynajmniej teraz wiem  że nie byłeś wart każdego mojego spojrzenia  dotyku  czy uczuć. Wiem  że każdy Twój gest był fałszywy. Byłeś najgorszym zdrajcą  oszukiwałeś nawet samego siebie. Wykonywałeś sztuczki  jak treser na psie  by zdobyć jakieś śmieszne uznanie u kolegów  o niezbyt mądrych pomysłach  nie wspominając nawet o ich marnej inteligencji. Powiedz mi do cholery czego Ty oczekiwałeś? Wzniesienia się na wyżyny popularności? A może sam fakt tego  że możesz oczarować każdą  dosłownie każdą dziewczynę? Jesteś zerem. Samotnym frajerem pozbawionym uczuć.

levelhard dodano: 31 października 2013

Cz. 1 Co to za czarna pustka? Spójrz w jej głębię. Widzisz tam, coś wartego uwagi? Nie? Przyjrzyj się jej jeszcze raz. Widzisz te plamy? Te wypustki? Te wyparzone przez życie wgłębienia? Wiesz dlaczego tam są? Nie? To przypatrz się im dokładniej. To Ty. To Twoja wina. Oczywistą rzeczą jest to, że mam do Ciebie jakiekolwiek pretensje. Obecnie to nie ja za swoje czyny mam wyrzuty sumienia. Dręczą Ciebie, tylko i wyłącznie. Za karę. Przynajmniej teraz wiem, że nie byłeś wart każdego mojego spojrzenia, dotyku, czy uczuć. Wiem, że każdy Twój gest był fałszywy. Byłeś najgorszym zdrajcą, oszukiwałeś nawet samego siebie. Wykonywałeś sztuczki, jak treser na psie, by zdobyć jakieś śmieszne uznanie u kolegów, o niezbyt mądrych pomysłach, nie wspominając nawet o ich marnej inteligencji. Powiedz mi do cholery czego Ty oczekiwałeś? Wzniesienia się na wyżyny popularności? A może sam fakt tego, że możesz oczarować każdą, dosłownie każdą dziewczynę? Jesteś zerem. Samotnym frajerem pozbawionym uczuć.

Cz. 2 Nic dziwnego  że każda kolejna dziewczyna odrzuca Twoje  przyjazne  zaloty. Szczerość w oczach jest widoczna dla każdego  kto umie ją tylko dostrzec. Wtedy będzie widać  czy zamiary drugiej osoby są dosadnie szczere. Przystojność u faceta to z punktu widzenia dziewczyn sprawa pierwszorzędna. Oczywiście odłamek rozsądnych kobiet stawia na pierwszym miejscu dojrzałość  poczucie humoru oraz wiele innych  ale również ważnych cech  które mają w sobie moc przyciągania. Zapamiętaj  że drzwi do wyjścia z pewnych sytuacji jest wiele  ale to  które z nich wybierzesz zależne jest tylko od Ciebie. A więc idź  wybierz to  co uważasz za najbardziej rozsądne. Cierp  ale winą nie obarczaj kogoś  kto nie był nawet świadom tego  że go po prostu nie kochałeś. Do widzenia  może kiedyś i Twoje serce zmieni się na lepsze.

levelhard dodano: 31 października 2013

Cz. 2 Nic dziwnego, że każda kolejna dziewczyna odrzuca Twoje "przyjazne" zaloty. Szczerość w oczach jest widoczna dla każdego, kto umie ją tylko dostrzec. Wtedy będzie widać, czy zamiary drugiej osoby są dosadnie szczere. Przystojność u faceta to z punktu widzenia dziewczyn sprawa pierwszorzędna. Oczywiście odłamek rozsądnych kobiet stawia na pierwszym miejscu dojrzałość, poczucie humoru oraz wiele innych, ale również ważnych cech, które mają w sobie moc przyciągania. Zapamiętaj, że drzwi do wyjścia z pewnych sytuacji jest wiele, ale to, które z nich wybierzesz zależne jest tylko od Ciebie. A więc idź, wybierz to, co uważasz za najbardziej rozsądne. Cierp, ale winą nie obarczaj kogoś, kto nie był nawet świadom tego, że go po prostu nie kochałeś. Do widzenia, może kiedyś i Twoje serce zmieni się na lepsze.

Delikatnie drżysz tak jak mży za oknem deszcz.Dyfuzja jesiennej aury jest szybka jak Bugatti Veyron Super Sport i rozprzestrzenia się niszcząc jak hiszpanka.W Twoich oczach skrzą się łzy jak śnieg i tańczą swój ostatni taniec by za chwilę spaść po twarzy.Za chwilę niczym konie cwałem biegną w dół.Wodogrzmot Twoich słonych kropel sieka moje komory przedsionki żyły zastawki tętnice nerwy na najmniejsze kawałki robiąc z nich papkę która trafia do układu pokarmowego.Zatrzymuje się w gardle i dusi mnie jednocześnie chowając wszystkie słowa jakie chcą się przedrzeć przez krtań.Martwota niewypowiedzianych słów ciąży na Naszych barkach i wbija w przemarznięty ląd.Toniemy zapadamy się a wraz z Nami każdy dzień w którym umieściliśmy choć najmniejszą cząstkę samych siebie.Dławimy się okaleczonymi wspomnieniami i wypełniamy bólem który jest jak pożar w lesie.Spłonęła nasza miłość.To koniec. Jestem jak Niobe. Skamieniałem  lecz dalej płaczę.

skejter dodano: 31 października 2013

Delikatnie drżysz tak jak mży za oknem deszcz.Dyfuzja jesiennej aury jest szybka jak Bugatti Veyron Super Sport i rozprzestrzenia się niszcząc jak hiszpanka.W Twoich oczach skrzą się łzy jak śnieg i tańczą swój ostatni taniec by za chwilę spaść po twarzy.Za chwilę niczym konie cwałem biegną w dół.Wodogrzmot Twoich słonych kropel sieka moje komory,przedsionki,żyły,zastawki,tętnice,nerwy na najmniejsze kawałki robiąc z nich papkę,która trafia do układu pokarmowego.Zatrzymuje się w gardle i dusi mnie jednocześnie chowając wszystkie słowa jakie chcą się przedrzeć przez krtań.Martwota niewypowiedzianych słów ciąży na Naszych barkach i wbija w przemarznięty ląd.Toniemy,zapadamy się,a wraz z Nami każdy dzień,w którym umieściliśmy choć najmniejszą cząstkę samych siebie.Dławimy się okaleczonymi wspomnieniami i wypełniamy bólem,który jest jak pożar w lesie.Spłonęła nasza miłość.To koniec. Jestem jak Niobe. Skamieniałem, lecz dalej płaczę.

Najbardziej bolą bezpośrednio wymieniane spojrzenia. Boli widok tych oczu  które mówiły do mnie więcej  niż usta. Śmiały się do mnie. Patrzyły na mnie  a na każdym skrawku skóry zdawał się pojawiać komunikat    cholera  On mnie kocha .

definicjamiloscii dodano: 31 października 2013

Najbardziej bolą bezpośrednio wymieniane spojrzenia. Boli widok tych oczu, które mówiły do mnie więcej, niż usta. Śmiały się do mnie. Patrzyły na mnie, a na każdym skrawku skóry zdawał się pojawiać komunikat - "cholera, On mnie kocha".

Tak  wciąż Cię kocham. Ani mi powiedzieć nie wolno tego  ani Tobie wiedzieć. Czuję się jak połamany ludzik. Nie było nam dane wieść wspólnie życia  lecz pomimo tego przeszłość jest nasza. Tego nie da się wymazać  zapomnieć  poniechać. Ja pamiętam. Czasem nie chcę pamiętać  ale pamiętam.

the_reason dodano: 31 października 2013

Tak, wciąż Cię kocham. Ani mi powiedzieć nie wolno tego, ani Tobie wiedzieć. Czuję się jak połamany ludzik. Nie było nam dane wieść wspólnie życia, lecz pomimo tego przeszłość jest nasza. Tego nie da się wymazać, zapomnieć, poniechać. Ja pamiętam. Czasem nie chcę pamiętać, ale pamiętam.

Pędząc w codzienności nie zwracamy uwagi na tak wiele ważnych rzeczy jakie nas otaczają. Idziemy z rytmem życia i omija nas mnóstwo sytuacji. Mało czasu poświęcamy rodzinie i bliskim. Zawsze mając to samo wytłumaczenie  że przecież mamy czas. Ale prawda jest taka  że nie mamy pojęcia co wydarzy się następnego dnia. Nie wiemy czy za rogiem nie czeka na nas śmierć. Jednego dnia jest wszystko dobrze  a kolejnego dostajemy telefon  który zmienia całe nasze życie. Dlaczego tak rzadko rozmawiamy o śmierci? Czy pozwolimy by strach przezwyciężył nas? Dlaczego los jest tak okrutny i nigdy nie da nam chwili na pożegnanie się z bliskimi osobami? Dlaczego ludzie tak szybko odchodzą?    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 30 października 2013

Pędząc w codzienności nie zwracamy uwagi na tak wiele ważnych rzeczy jakie nas otaczają. Idziemy z rytmem życia i omija nas mnóstwo sytuacji. Mało czasu poświęcamy rodzinie i bliskim. Zawsze mając to samo wytłumaczenie, że przecież mamy czas. Ale prawda jest taka, że nie mamy pojęcia co wydarzy się następnego dnia. Nie wiemy czy za rogiem nie czeka na nas śmierć. Jednego dnia jest wszystko dobrze, a kolejnego dostajemy telefon, który zmienia całe nasze życie. Dlaczego tak rzadko rozmawiamy o śmierci? Czy pozwolimy by strach przezwyciężył nas? Dlaczego los jest tak okrutny i nigdy nie da nam chwili na pożegnanie się z bliskimi osobami? Dlaczego ludzie tak szybko odchodzą? // nic_nieznaczacy

Jestem z Nim miliony wspaniałych chwil  setki przegadanych godzin  wiele rozmów telefonicznych w czasie powrotów do domu. Jestem z Nim już kilka drobnych kłótni  parę wspólnych nocy  kilkanaście wypadów na miasto aby coś zjeść.. Jestem z Nim wiele przejechanych kilometrów  parę wspólnych imprez  wiele wypitego wspólnie alkoholu. Jestem z Nim więcej czasu niż ilość wylanych łez przy Nim. Jesteśmy razem mimo przeciwności losu i tego  że przez cały tydzień się nie widzimy ponieważ On pracuje   ja się uczę i chodzę na zdjęcia. Jesteśmy razem mimo tylu niedogodności czy sprzeczek kto ma spać pod ścianą albo który film włączyć. Jesteśmy razem tak długo  że potrafimy pójść na kompromis.. Jesteśmy ze sobą  bo nie boi sie być moim królikiem doświadczalnym jeżeli chodzi o jedzenie. Jesteśmy razem wystarczająco długo  aby wiedzieć  że nieważny jest przebyty wspólnie czas  ale uczucia  które do siebie żywimy.   maniia

maniia dodano: 30 października 2013

Jestem z Nim miliony wspaniałych chwil, setki przegadanych godzin, wiele rozmów telefonicznych w czasie powrotów do domu. Jestem z Nim już kilka drobnych kłótni, parę wspólnych nocy, kilkanaście wypadów na miasto aby coś zjeść.. Jestem z Nim wiele przejechanych kilometrów, parę wspólnych imprez, wiele wypitego wspólnie alkoholu. Jestem z Nim więcej czasu niż ilość wylanych łez przy Nim. Jesteśmy razem mimo przeciwności losu i tego, że przez cały tydzień się nie widzimy ponieważ On pracuje - ja się uczę i chodzę na zdjęcia. Jesteśmy razem mimo tylu niedogodności czy sprzeczek kto ma spać pod ścianą albo który film włączyć. Jesteśmy razem tak długo, że potrafimy pójść na kompromis.. Jesteśmy ze sobą, bo nie boi sie być moim królikiem doświadczalnym jeżeli chodzi o jedzenie. Jesteśmy razem wystarczająco długo, aby wiedzieć, że nieważny jest przebyty wspólnie czas, ale uczucia, które do siebie żywimy. / maniia

Nie dzwoń do mnie  kiedy kolejna panna nawali. Nie pisz  bo Ci smutno  bo samotnie  bo znowu nie masz z kim spać. Mnie już nie ma  rozumiesz? Nie pytaj co u mnie  bo odpowiedź znasz. Nadal mam żal do świata  że pozwolił nam się spotkać  a potem z uśmiechem na ustach odebrał tą znajomość. Nie interesuj się moim życiem  bo sam zrezygnowałeś z bycia jego częścią  a ja? Nie jestem kołem zapasowym  nie dzielę się na pół. esperer

esperer dodano: 30 października 2013

Nie dzwoń do mnie, kiedy kolejna panna nawali. Nie pisz, bo Ci smutno, bo samotnie, bo znowu nie masz z kim spać. Mnie już nie ma, rozumiesz? Nie pytaj co u mnie, bo odpowiedź znasz. Nadal mam żal do świata, że pozwolił nam się spotkać, a potem z uśmiechem na ustach odebrał tą znajomość. Nie interesuj się moim życiem, bo sam zrezygnowałeś z bycia jego częścią, a ja? Nie jestem kołem zapasowym, nie dzielę się na pół./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć