 |
Kochany Boże! Minęło 2 miesięcy... Możesz być ze mnie dumny. Całkiem dobrze sobie radze. Są nawet dni, kiedy o nim w ogóle nie myślę wiesz? Ostatnio nawet przestałam dążyć do autodestrukcji. Powoli zdaje sobie sprawę, że okaleczanie ciała nie zabije smutku i pustki po nim. Są jeszcze dni kiedy w spazmach bólu krzyczę, żeby wrócił. Wiem, że to złe i nigdy nie pozwolę mu wrócić. Nie tęsknię już za nim, ale to nie znaczy, że zapomniałam. Nie, ja pamiętam! Jego inicjały wycięte na moim ciele przypominają, że BYŁ. Blizna na ciele zostanie na zawsze. On zresztą też, na zawsze w moim sercu..
|
|
 |
Pamiętajcie rozstanie - nie oznacza konca uczuc.
|
|
 |
I może jesteś idiotą , ale za to moim .♥
|
|
 |
i mieć takiego kogoś, kto powie że mnie kocha, nawet gdy powiem mu , że jest chujem .
|
|
 |
-myślisz, że jestem wulgarna?
-tak
-ja wulgarna?! co ty kurwa pierdolisz?;d
|
|
 |
Bo miłość to ściema, miłości nie ma, kto miłość docenia ten ma wszystko do stracenia .
|
|
 |
gówno obchodzi Cię co do Ciebie czuje , gówno obchodzi mnie , co czują od mnie inni .
|
|
 |
- hej . tak jakoś mi się nudziło dzisiaj . i tak sobie usiadłam i myślałam.. . i tak wymyśliłam, że ja zapomnę o tym co mi zrobiłeś , Ty zapomnisz o tym, że mnie nie kochasz i nie chcesz znać ii . i zaczniemy od nowa co ? .
|
|
 |
` I nienawidzę tej bezradności, gdy nie chce płakać, a mimo to czuje jak moje łzy spływają po policzkach.
|
|
 |
ta miłość się skończyła, a innej po prostu nie chcę.
|
|
 |
nie łudź się dziewczyno, prawie każdy jest pojebany i ogląda się za innymi dupami.
|
|
 |
Odezwij się do mnie. Nie wytrzymuję już, zrozum
|
|
|
|