 |
Zaczął na mnie wrzeszczeć. Wbijał boleśnie palce w moje ramiona, od czasu do czasu wstrząsając mną jak kukłą. Krzyczał, że zachowuję się jak kompletna kretynka z brakiem szacunku do siebie. Mówił coś o tym, że płaczę za kimś kto jest zwykłym frajerem. Wprost wywrzeszczał pytanie czy naprawdę nie widzę tego, że jestem od niego lepsza? Miał dość moich łez, narzekań i tego, że każdy mój problem wiązał się z przeszłością. Kazał skończyć mi pierdolić i wziąć się w garść. Patrzyłam na niego w osłupieniu, ale nie, nie byłam zła. Miałam wrażenie, że nikt nie trafił tak do mnie jak w tej chwili on. Zacisnęłam pięści i syknęłam, że nigdy więcej nie ma prawa odzywać się do mnie w taki sposób, bo nigdy więcej nie będę tą samą żałosną osobą. Myśl co chcesz, w mojej definicji to jest właśnie przyjaźń./esperer
|
|
 |
Disco-polowa fala mnie nie jara i nara, ona tańczy dla ciebie , dla mnie niech wypierdala.--- HiopoToniA ft. Słoń, Ero (JWP)
|
|
 |
Rezygnując z dotychczasowego życia,automatycznie zaczynam nowe,ale czy lepsze? Setki pytań w mojej głowie,na które nie znam odpowiedzi,coś od środka mnie wyżera ,ta pustka,ta nicość. Może nic nie jest w stanie zastąpić mi tego,co było,ale do tego nie ma już powrotu. Drzwi zostały zamknięte nieodwracalnie. Staram się otworzyć serce na coś nowego,coś co pomoże mi nauczyć się żyć w tym nowym wymiarze...wymiarze serca,marzeń,celi. Czy będę tą drogą szła sama,czy ktoś pomoże mi ją przejść.? Jak to się dzieję,że jednego dnia podejmujemy decyzję i myślimy,ze jest to najlepsze,co tylko moglibyśmy zrobić,a z biegiem czasu zaczynamy kwestionować nasze wybory? Trzeba być konsekwentnym w swoich decyzjach,ale to jest trudne. Wiem,że powroty nie wychodzą na dobre,ale do tego skłania słabość. Słabość duszy i serca. Uczucia zbyt często mną manipulują i są przyczyną decyzji ,które potem robią znaczące piętno w mojej duszy. Pomocna dłoń jest czymś ważnym...może najważniejszym.
|
|
 |
Pokazałeś mi światło, a potem bezczelnie mi je zabrałeś. Zaprowadziłeś mnie do raju tylko po to, żeby następnie zamknąć mi do niego bramy przed nosem./esperer
|
|
 |
Zaczynasz żyć dla siebie i nagle ktoś żałuję, że przestałeś dla niego./esperer
|
|
 |
Kolejny odcinek, ja kontra świat.--- Deobson
|
|
 |
Nie nawiedzę się za moją wrażliwość .. Tyle razy już ja chciałem ominąć. Na chwile chciałbym zaginąć.
Lepiej zasypia się skurwysynom.--- Deobson
|
|
 |
I chcę już przez to przejść, więc nie mów mi jak mogłoby być, gdyby nie mój błąd.. Nie zmienisz go. Lepiej sprzedaj mi kulkę w skroń, albo odpowiedz, jednym słowem: tak lub nie - chce wiedzieć na czym stoję.--- B.A.D
|
|
 |
Nie pytaj mnie, co zrobiłbym na Twoim miejscu, bo przy Twoim podejściu marne mamy szanse.--- B.A.D
|
|
 |
Czy to ma sens? kurwa, nie wiem sam. Nie mów mi, co mogłem zrobić, nie słucham.. Jest jak jest - my jesteśmy teraz tutaj. Nie wiem czego chcesz, nie chcę wiedzieć w sumie. Nie dbam nawet o to czy mnie rozumiesz. Ja znam to spojrzenie nazbyt dobrze.. Odwróć wzrok, czasu nie cofnę .--- B.A.D
|
|
 |
Jak mogę być pewny, pod sobą czując lód?---Jopel & Komar
|
|
 |
Polegałaś na czyimś słodkim sercu i zjadłaś całą paczkę tych pieprzonych cukierków.--- Pih
|
|
|
|