 |
|
czasami przychodzą te złe momenty.. kiedy w życiu walczymy o to co kochamy.. mimo, że jest nam ciężko nie możemy się nigdy poddać..
|
|
 |
|
-Mam już dość.-Czego ?-Udawania, że nic do Ciebie nie czuję...-Dlaczego znowu spałaś z słuchawkami w uszach?- Bo tylko głośna muzyka może wieczorami zagłuszyć moje myśli.
|
|
 |
|
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem. Nie Nim.
|
|
 |
|
Znowu te same myśli, znowu w oczach cichy smutek
|
|
 |
|
nawet nie masz pojęcia jak moje 'na zawsze' może być dosłowne.
|
|
 |
|
Dziś zapytano mnie o Ciebie, a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć.. Bo przecież my nie jesteśmy ani nigdy nie byliśmy razem.. My tylko się czasami spotykamy, łaskoczemy, dokuczamy sobie.. Czasami tylko znajduje schronienie w Twoich objęciach i dotykam swoimi ustami Twoich warg..
|
|
 |
|
` Zaczęłam nucić jakąś kretyńską piosenkę , tylko po to, aby nie usłyszał jak moje serce kołacze na Jego widok. Wolę wyjść na desperatkę śpiewającą pszczółkę Maję na środku ulicy , niż na zakochaną.
|
|
 |
|
tak napradwe nikt mnie nie zna. nikt nie wie dlaczego jednego dnia płacze i chodze na skraju załamania a drugiego cały czas się śmieje . Nikt nie dostrzega tej pustki w oczach i udawanego szczęścia.
|
|
 |
|
wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.
|
|
 |
|
zastanów się, czy osoba, na której Ci zależy jest warta poświęceń.
|
|
 |
|
miłość jest jak narkotyk. próbujesz raz, cały świat pokazuje Ci swoje nowe, piękne oblicze. podoba Ci się. próbujesz dalej. bierzesz więcej i więcej, niechybnie się uzależniając. nagle wszystko się wali, a to, co stało się częścią Ciebie, nieodłączną w dodatku, znika. cierpisz. chcesz więcej pomimo ceny, oraz konsekwencji, jakie to za sobą niesie. usilnie próbujesz odnaleźć choć posmak tego, co do niedawna dawało Ci takie ukojenie. tęsknisz. biegniesz na oślep, wmawiając sobie, że szukasz. błagasz o powrót, zalewając się łzami. wszystko wraca. wpadasz znów w tamte sidła. jest dobrze. masz szczęście. to nic, że niszczy. masz szczęście.
|
|
|
|