 |
na początku był ból . ogromny , niewyobrażalny ból . łzy , popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek , królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego , na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca , gdy staje się dotępny . i tylko walczę ze wspomnieniami , których jest za dużo . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
mieliśmy się tylko kumplować , pamiętasz ? miało być fajnie . i było , przez jakiś czas było naprawdę cudownie . wszystko szło idealnie , śmialiśmy się z głupot , gadaliśmy o niczym i zachowywaliśmy się jak dwójka rozpieszczonych , złośliwych dzieciaków . ale wszystko wymknęło się spod kontroli . do zabawy dodaliśmy miłość , która zjebała wszystko . nasz wspólny czas minął , a ja najzwyczajniej w świecie tęsknię za tym wszystkim . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
walczyć do utraty sił będę w trzech wypadkach 'gdy we mnie nie wierzysz ' , 'kiedy wierzysz i mnie wspierasz' oraz 'kiedy coś bardzo kocham' . to zależy od sytuacji walki .
|
|
 |
i pamiętając, że ma zapomnieć – kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął.. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie.. Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był.. bo chce pamiętać, że jest..
|
|
 |
Bądź kim chcesz – pieprz opinię innych. Nie bądź jednym z tych stereotypowych ludzi.
|
|
 |
Wspomnienia mnie odizolowały. Klosz można podnieść tylko wówczas, gdy ktoś z zewnątrz chwyci ręką za szklaną kulkę i uniesie go w górę.
|
|
 |
Powiem panu wielką tajemnicę, drogi przyjacielu. Niech pan nie czeka na sąd ostateczny. Sąd ostateczny jest co dzień.
|
|
 |
Nie boisz się ciemności - boisz się tego co w niej jest. Nie boisz się wysokości - boisz się spaść. Nie boisz się ludzi dookoła Ciebie - boisz się ich reakcji. Nie boisz się kochać - boisz się, że druga osoba nie odwzajemni tego. Nie boisz się pozwolić komuś odejść - boisz się zaakceptować rzeczywistość w której go nie ma. Nie boisz się spróbować jeszcze raz - boisz się cierpieć z tego samego powodu.
|
|
 |
gdy nie można mocą żadną wykrzyczanych cofnąć słów.
|
|
 |
życie nie polega na oddychaniu, ale na chwilach przez które wstrzymujesz oddech...
|
|
 |
Zachowujesz sie jak trzylatek, który najpierw buduje babke, burzy ją i płacze, że sie rozpierdoliła.
|
|
|
|