|
Czuję mniej, widzę więcej, dobra, lej, bo mi się trzęsą ręce.
|
|
|
Ból kaca, smak krwi i smród świata, znów flacha, znów katar i znów wracam. Mówią: wytrzeźwiej, słyszałem to nie raz, mówią: widzę jak upadasz, odpowiadam: to nie ja.
|
|
|
I możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mnie zawsze będziesz miał pierwsze miejsce.
|
|
|
czasami tęsknimy za wspomnieniami, nie za osobą
|
|
|
Wystarczy nabrać dystansu i być obojętnym. Bo obojętność dotyka najbardziej.
|
|
|
wiesz co? Stałeś mi się tak kompletnie obojętny .
|
|
|
jest chujowo, ale stabilnie.
|
|
|
rób co chcesz, ja już Cię nie potrzebuję.
|
|
|
To boli, kiedy wiesz że nie możesz już do niego zadzwonić i powiedzieć mu jak bardzo go kochasz i jak tęsknisz, gdy godzinami myślisz jak się pogodzić z tym że jego już nie ma. Znasz to uczucie? Ja też znam.
|
|
|
A jeśli wróci? Jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha? Wymiękniesz.
|
|
|
Nie wiem dlaczego ale kręcą mnie tacy kolesie, przed którymi ostrzegała mnie mama.
|
|
|
Nigdy nie pozwól by ktoś przez Ciebie poczuł się jak piach, do którego szczają koty.
|
|
|
|