 |
|
nie zniesiesz mojej złości, obgryzę ci do czysta kości . | ciaapciarapciap
|
|
 |
|
" czołem panowie, jak amen w pacierzu, czeka mnie spowiedź, powiedz - spoglądają na mnie, powiedz o tym czy było fajnie, naturalnie - jak dla mnie bomba, rzekłbym oficjalnie tak to wygląda .. " ♥ | Sobota
|
|
 |
|
" już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw bez bliskich i rodzin wszyscy bylibyśmy nikim wóda, narkotyki, przemoc, agresja i krzyki mam też swoje strzygi - ciągle stawiam im opór .. " ♥ | Słoń ♥
|
|
 |
|
zamiast iść do przodu ja się cofam. uciekam od ciebie, miłości, wszystkiego. sięgam po fajkę, jedną, drugą, spalam paczkę. wskazówki zegara przesuwają się za szybko. biorę ostatni łyk zimnej kawy i stawiam kubek na brzegu parapetu. wyglądam przez okno, przymykam powieki, chowające się promienie słońca, zmuszają mnie do tego. jedna myśl w głowie, a może faktycznie powinniśmy napisać koniec, niczym w baśniach brzechwy. nie wiem, ale gubię się. już nie w odcieniu twoich oczu, a własnym życiu. / slaglove
|
|
 |
|
stanęłam przed tobą zupełnie naga, obdarta ze wszelkiej prywatności i intymności. z sercem na dłoniach i naiwną wiarą dziecka, powierzyłam ci je, z nadzieją że będzie bezpieczne. /slaglove
|
|
 |
|
Zachowaj w pamięci nasze cudowne chwile, ale nie bój się nowych.
P.S Kocham Cię.
|
|
 |
|
Nie chciałam, by zakończył naszą historię na jednym z początkowych etapów. Pragnęłam szczęścia i za wszelką ceną dążyłam, by dostać je od niego. Czułam, że tylko on może mi je dać. Szczęście, zamknięte w cichych pocałunkach, głośnym milczeniu i niezłomnej miłości. Nie wymagałam, by tulił mnie każdego wieczoru i czekał, aż zasnę. Nie oczekiwałam tego, że będzie na każde moje zawołanie, tylko wtedy kiedy tęsknota stanie się nie do zniesienia. A jego obraz przyniesie ulgę, zastąpi pustkę, by chwilę potem znów ją po sobie zostawić. Nie przynosił mi róż, podarunków, czekoladek. Dawał mi swoje serce, każdego dnia od nowa. Coraz bardziej przyzwyczajałam się do harmonii naszego połączenia, ale nigdy nie przestawałam go potrzebować. Był niezbędny do całości, jaką tworzyliśmy. Dawał mi do zrozumienia, że po prostu taki jest, wpajając mnie - naiwnej, że nigdy nikt nie będzie w stanie mnie zastąpić. / xfucktycznie .
|
|
 |
|
Ona ?! Tą szmatą to bym nawet podłogi nie umyła .
|
|
 |
|
Choć raz pomyśl też o mnie, podejmując decyzję bezpośrednio dotyczącą Ciebie. Przecież sam wciąż powtarzałeś, że Ty i ja to jedność. / xfucktycznie .
|
|
 |
|
Stopnień trudności pułapek losu nie zależy od tego kto je rozstawił, tylko od tego z kim je pokonasz. / xfucktycznie.
|
|
 |
|
ja się do niego uśmiechnęłam, a on się do mnie ODŚMIECHNĄŁ xd | net.
|
|
|
|