 |
Wiesz co we mnie drzemie, wciąż podnosisz mi ciśnienie
|
|
 |
I prowadziłam pamiętnik i piłam wino i delektowałam się chwilą. Wtedy modliłam się, by ten czas nie minął, by kolejny dzień nadszedł szybciej. I było mi tak dobrze i tak wspaniale i pięknie. I kochałam Cię i byłeś przy mnie i kochałam Cię mocno. /shhhhh
|
|
 |
Tak, lubię kopać leżących. /shhhhh
|
|
 |
[part1]To dziwne, jak człowiek potrafi zachować się po rozstaniu. A szczególnie, gdy osoba, która jest Twoim całym światem, w jedną sekundę, zupełnie niespodziewanie, niszczy całe Twoje dotychczasowe życie. Łamie Twoje serce i Twą duszę. Każdy inaczej zachowuje się w bólu. Ja początkowo nie wiedziałam co się dzieje- zupełnie nieświadoma Jego słów, szłam ulicą i zastanawiałam się, co właściwie się wydarzyło. PUK-PUK-PUK, wchodzę, nie czekam aż ktoś mi otworzy. Dzie-dzieńdobry, ja do.. Nieważne,idę dalej. Siadam, ona też siada. Cisza. Śmiech. Śmieję się i mówię: ze-zerwał ze mną. Rozumiesz?! Zerwał ze mną! Kurwa! On ze mną! Śmiech. Podchodzi, przytula mnie. Płacz. Cisza, płacz, cisza, płacz, płacz, płacz. To frajer, nie zasługuje na Ciebie! Wstaję, podchodzę do komputera. WOLNA. Trzy sekundy, miliony komentarzy. Jebać to, wyloguj.
|
|
 |
[part2] Myśli, obwinianie się, ból, gniew i żal. Idę do domu, dzięki. Trzymaj się. Nie mogę usiedzieć w miejscu, myśli, myśli, myśli. Dwa lata zmarnowanego życia. Dwa lata życia w niepewności, w nadziejach, tych spełnionych i nie. Zaraz umrę. Włączam gadu. Wiadomość. Brak humoru momentalnie wyczuty. Co jest? Nic z czego byłbyś niezadowolony. Rzuciłaś go?! Cisza.. Moje serce pękło, a wiadomo, że najlepsza metoda na smutek po miłości to nowa miłość. Tak więc wybrałam wieczorny spacer w świetle księżyca, całkowicie bez zobowiązań. Tak, ażeby choć na chwilę nie myśleć, żeby choć na chwilę zapomnieć, choć wydawało mi się to nierealne. Wszystko mi jedno, przecież moje życie właśnie się skończyło.
|
|
 |
Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność. Nienawidzę Cię..
|
|
 |
Z perspektywy czasu, wszystko wydaje się takie banalne. Problemy z przeszłości są błahe, nasze błędy idiotyczne, my jesteśmy naiwni jak nikt inny. /shhhhh
|
|
 |
Nasze plany utonęły w planach?
|
|
 |
Idę za nimi bo oni idą za mną , wiesz jak to się nazywa? To lojalność.
|
|
 |
Nic nie potrafi zaskoczyć tak bardzo, jak ludzie, których znamy. A raczej ludzie, których wydaje się nam, że znamy.. /shhhhh
|
|
 |
Nie lubię ludzi- mówiłam juuż?
|
|
 |
Wszystko na mojej głowie, bo przecież nikt się nie wpierdala. Siemka, nie idę jutro do szkoły. Potrzebuję powietrza. Nie lubię ludzi. A co by było gdyby? Jejku jejku, idę na 'prawo agaty' . Od nadmiaru wina, głowa boli mnie /shhhhh
|
|
|
|