 |
najgorszy jest moment, w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje. i prawdopodobnie nic się nie wydarzy, a mimo to Ty nie potrafisz przestać czekać.
|
|
 |
ludzie mnie irytują. ludzie nie wiedzą co czujesz, ale najgłośniej by o tym rozmawiali. przekonują, że będzie lepiej, że jutro, pojutrze, a te obietnice się nie spełniają. jeśli im się układa, to wymagają żeby Tobie też się układało, bo nie pasujesz do ich szczęśliwego obrazka z tymi łzami w oczach. odwrócą się do Ciebie plecami, bo sobie nie radzisz, a przecież nigdy tak naprawdę nie chcieli usłyszeć odpowiedzi na pytanie "co u Ciebie?". ludzie mają w sobie coś takiego, że szybko zapominają kto był, kiedy inni odeszli. siłą wykrzywiliby Ci usta w uśmiechu, bo to łatwiejszy sposób niż zrozumienie. im prędzej zauważysz, że na metę dobiegasz zawsze sam, tym mniej rozczarowań. zacznij polegać na sobie, bo inni i tak albo nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć.
|
|
 |
pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść.
|
|
 |
jedna z większych życiowych przykrości: moment, w którym rezygnuje z ciebie ktoś, z kogo ty nie potrafisz.
|
|
 |
nie wiedziałam, że alkohol może tak uszczęśliwić człowieka.
|
|
 |
|
Tracę po kolei wszystkich
|
|
 |
w głowie mętlik , w oczach strach
|
|
 |
coraz rzadziej wspominam. Nie lubię żałować. / i.need.you
|
|
 |
|
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma.
|
|
 |
|
Zastanawiam się, czy kiedykolwiek byłam dla Ciebie ważna? Czy kiedykolwiek swoją obecnością sprawiłam Ci radość? Czy chociaż raz ucieszyłeś się z tego, że znowu Cię odwiedziłam? Bo ja zawsze cieszyłam się jak małe dziecko z tego, że znowu Cię widzę. Cieszyłam się z każdego choćby najmniejszego Twojego gestu w moją stronę. Zawsze cieszyłam się z tego, że na chwilę jesteś obok mnie. Tęsknię za Tobą, wiesz?
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno I nie mówisz "dobranoc" i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
Trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
|
|
|
|