 |
|
Kiedyś byłem inny, piłem bo kłopoty, a potem zjebałem wszystko, bo ile to roboty.
|
|
 |
|
Jakim prawem ja mam kochać jak większość mnie nienawidzi.
|
|
 |
|
Znajdź mnie ziom wtedy i żebym otrzeźwiał - mocno pierdolnij, bo mogę być na dnie, ale muszę być wolny.
|
|
 |
|
Tu nie dadzą mi Golfa dwójki chujki, a obiecają mi Bugatti
Naprawdę myślisz, że jestem aż tak głupi? Tutaj "Pierdol się" brzmi jak "Zaufaj mi"
|
|
 |
|
Chyba nie powinienem czuć się rozczarowany
Tylko czasem myślę "Zabierz mnie stąd"
Gdy widzę to, jak zamieniają prawdę na sos
Pokaz, poklask, podaż, hip-hop
|
|
 |
|
Nasze cele są tym, o co dzisiaj się potykamy
Nie mogę się słuchać, ile mam gadać o tym samym?
To mnie nie rusza, ciągle tułam się po znamionach
Jak już coś wzrusza, to bezsilność ramiona
|
|
 |
|
Dla moich ludzi, którzy dziś są daleko stąd
Nawet jeśli zrobiłem błąd, to tylko mój błąd
Wtedy bym dał im się ciąć za te kilka rąk
|
|
 |
|
Dla moich ludzi, którzy dziś są daleko stąd
Nawet jeśli zrobiłem błąd, to tylko mój błąd
Wtedy bym dał im się ciąć za te kilka rąk
|
|
 |
|
Nasze cele są tym, o co dzisiaj się potykamy
|
|
 |
|
Przechodzę siebie, ale nie mam już gdzie dojść
|
|
 |
|
W sercu obozu uchodźców, to mówi "Po prostu odpuść"
Znowu się czuję jak wytwór, znowu się czuję jak produkt
|
|
 |
|
Włożyłem w to w chuj, włożyłem w to wszystko, co miałem
A teraz gardzę tym bardziej niż bardziej, zrozum w końcu
Chory na wyobraźnię, bo pragnę symptomów, nie bodźców
|
|
|
|