 |
|
Muszę próbować wygrać, ten styl jest w kurwę dziarski, nie zatuszujesz mnie, nikczemność nosi różne maski.
|
|
 |
|
Na bycie ideałem coś mi ciągle nie pozwala, jestem aniołem i diabłem, wciąż włóczę się po barach.
|
|
 |
|
Wszystko zależy ode mnie, więc czym prędzej biegnę po więcej ode mnie.
|
|
 |
|
Zawsze wiedziałem, że bardziej pasuje do mnie wczoraj, dziś już nie odnajdę się w tych kolejnych pustych słowach.
|
|
 |
|
Czemu nić porozumienia, która wtedy nas łączyła wszystkich pękła? Aż tak od siebie się oddaliliśmy?
|
|
 |
|
Moje życie było tak skomplikowanie proste, dziś obserwujemy niebo, sobie rozmawiając, pełno na nim gwiazd, ale my patrzymy na tą samą.
|
|
 |
|
Zacząłem mecz o szczęście grać, bez żadnych oczekiwań, i nagle się zorientowałem, że wygrywam.
|
|
 |
|
Mamy tylko jedną miłość, aż jedną miłość, paru leszczy chciało mi Cię zabrać ale nie ich pułap.
|
|
 |
|
Czułem się potrzebny kotuś tak jak niemi w chórach, ale dzisiaj wygrywanie życia to już jest rytuał.
|
|
 |
|
Biorę się za siebie i przed siebie, a czas goni, więc biorę się w garść, by nie mieli jak na dłoni mnie.
|
|
 |
|
Spójrz mi głęboko w oczy i powiedz, że nic dla ciebie nie znaczę. A jeśli zobaczę chociażby cząstkę zawahania, to wiedz, że nasze usta się połączą. I znowu poczujesz ten żar, którego nie czułaś przy nikim innym. Tak to widzę, Aniele.
|
|
 |
|
nigdy nie potrafiłam zrozumieć ludzi w pewnych kwestiach. jeśli coś przypadnie mi do gustu, komplementuje to. jeżeli czegoś nie polubię, zostawiam to w spokoju. ludzie krytykują i wyzywają, jakby wszyscy inni musieli się z nimi zgodzić. każdy ma inny gust. nie podoba Ci się, daj sobie spokój. nie niszcz pozytywnej opinii innym. / tonatyle
|
|
|
|