 |
|
tak, martwię się o Ciebie, a wiesz czemu ? bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej, niż na swoim.
|
|
 |
|
budzi się we mnie tyle emocji nie znanych wcześniej, które trzeba oswoić w różnych konfiguracjach i które zderzają się ze sobą jak nieobliczalne cząstki atomu. tysiące nieprzewidzianych eksplozji o różnej sile
|
|
 |
|
są to strome schody do nieba, wąskie i bez oparcia. możesz iść prosto w górę, nie oglądając się za siebie. kiedy utracisz równowagę, zranisz się boleśnie lecąc w dół. i zaczynasz wędrować od nowa, jeżeli masz jeszcze siły. nie możesz się zatrzymać - nie da się żyć ani ustać na żadnej krawędzi, trzeba kroczyć lub spadać. i tak do końca życia
|
|
 |
|
inni niech robią co chcą , oni mnie nie obchodzą. Ja po prostu nie chcę widzieć jak sam sobie pierdolisz życie.
|
|
 |
|
i pierdol , że boli. trzeba iść dalej .
|
|
 |
|
z gumą w ustach, rękami w kieszeniach i kapturem na głowie iść przez życie .
|
|
 |
|
Napisałaś do niego a on nie odpisał?
Nie przejmuj się, na pewno zemdlał z wrażenia!
|
|
 |
|
nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco cudowna.. wystarczająco wystarczająca. zawsze znajdzie się jakaś zdzira, która będzie lepsza od ciebie!
|
|
 |
|
dnem jest stan, który nazywamy miłością bez wzajemności.
|
|
 |
|
kompromis? podstawa wspaniałego związku.
|
|
 |
|
twoje zdanie jebie mnie tak bardzo, że zaraz dojdę.
|
|
|
|