głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika loolekcompany

Sam nie wiem kim jestem w Twoich oczach  może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śnisz po nocach.

nibyslodko dodano: 13 września 2013

Sam nie wiem kim jestem w Twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śnisz po nocach.

Nie karm fałszywą nadzieją kogoś  kto czeka na miłość.

primitivna dodano: 13 września 2013

Nie karm fałszywą nadzieją kogoś, kto czeka na miłość.

Jestem dokładnie tu gdzie chcę być  bo zrozumiałem  że muszę włożyć wszystko co mam w swe marzenia. Muszę tym oddychać  muszę się tym żywić  to ma być moim snem. I dopóki nie dotrzesz do tego punktu  to nigdy w życiu nie odniesiesz sukcesu. Ale gdy już tam będziesz  to gwarantuję ci  że świat będzie leżał u twych stóp. Pracuj ciężko  a zyskasz wszystko  czego tylko pragniesz.   Andreas Anastasi

2810 dodano: 13 września 2013

Jestem dokładnie tu gdzie chcę być, bo zrozumiałem, że muszę włożyć wszystko co mam w swe marzenia. Muszę tym oddychać, muszę się tym żywić, to ma być moim snem. I dopóki nie dotrzesz do tego punktu, to nigdy w życiu nie odniesiesz sukcesu. Ale gdy już tam będziesz, to gwarantuję ci, że świat będzie leżał u twych stóp. Pracuj ciężko, a zyskasz wszystko, czego tylko pragniesz. | Andreas Anastasi
Autor cytatu: yezoo

Kochać jest łatwo. To  można powiedzieć jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik  dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym  jego samochodem. Nawet jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę  zawsze pozostaje jakiś podskórny strach  że może się pomylić  a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przed przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie  jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok  a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?   Jonathan Carroll

2810 dodano: 13 września 2013

Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje jakiś podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przed przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu? | Jonathan Carroll
Autor cytatu: yezoo

Uwielbiam patrzeć jak zasypia jak obiecuje że tylko na chwilkę dosłownie pięć minutek a po chwili zawinięty w koc mruczy coś pod nosem.Mówi przez sen mówi że kocha i nie zostawi że jestem ważna i bardzo mnie uwielbia.Ale co najpiękniejsze   mówi że on wie że oddałabym za niego życie on jest tego pewien bo się kochamy i on zrobiłby dokładnie tak samo.Później się budzi i twierdzi że to przez mój głos że niby ja mówię do siebie ale uśmiecham się tylko pod nosem i przecząco kiwam głową by za chwilę móc wylądować obok niego w łóżku czując się obezwładniona przez jego piękne serce.Czuję jak bije i ociera się o moje aż to połączenie zaczyna iskrzyć i wydawało mi się że tylko ja zauważyłam tą miłość unoszącą się nad nami ale nie on też to widział dostrzegł że kocham go tu i teraz jutro po jutrze i do końca życia w samochodzie na kanapie i wszędzie.Kocham go i nic nam tego nie odbierze.Nic ani nikt nie stanie nam na drodze.Bo nam zależy.Bo mamy w sobie tę miłość. yezoo

2810 dodano: 13 września 2013

Uwielbiam patrzeć jak zasypia,jak obiecuje,że tylko na chwilkę,dosłownie pięć minutek,a po chwili zawinięty w koc,mruczy coś pod nosem.Mówi przez sen,mówi,że kocha i nie zostawi,że jestem ważna i bardzo mnie uwielbia.Ale co najpiękniejsze - mówi,że on wie,że oddałabym za niego życie,on jest tego pewien,bo się kochamy i on zrobiłby dokładnie tak samo.Później się budzi i twierdzi,że to przez mój głos,że niby ja mówię do siebie,ale uśmiecham się tylko pod nosem i przecząco kiwam głową,by za chwilę móc wylądować obok niego w łóżku,czując się obezwładniona przez jego piękne serce.Czuję jak bije i ociera się o moje,aż to połączenie zaczyna iskrzyć,i wydawało mi się,że tylko ja zauważyłam tą miłość unoszącą się nad nami,ale nie,on też to widział,dostrzegł,że kocham go tu i teraz,jutro,po jutrze,i do końca życia,w samochodzie,na kanapie,i wszędzie.Kocham go i nic nam tego nie odbierze.Nic ani nikt nie stanie nam na drodze.Bo nam zależy.Bo mamy w sobie tę miłość.[yezoo]
Autor cytatu: yezoo

czytasz trylogię Grey'a w czasie gdy Twój ukochany jest w pracy? TY SAMOTNA MASOCHISTKO !!! :

2810 dodano: 13 września 2013

czytasz trylogię Grey'a w czasie gdy Twój ukochany jest w pracy? TY SAMOTNA MASOCHISTKO !!! :)

To chyba nie jest takie proste kochać. Ofiarowywać siebie każdego dnia  co dzień rano być w gotowości ze swoim sercem przepełnionym uczuciem  a nocą tęsknić do utraty tchu. Być obok  na każde zawołanie  na prośbę  na własne chęci  na zawsze. Starać się przez cały czas i pokazywać  że tak bardzo nam zależy. Utwierdzać w tym przekonaniu siebie i innych. Obdarowywać pocałunkami  wyrażać oczami  kochać sercem  być sobą. A co jeśli w pewnej chwili zapragniemy przestać? Czy ta miłość nagle przestanie istnieć  czy może w takim razie nigdy miłością nie była? Czy wszystko co było zniknie i pozostanie wielka pustka? Czy utrata boli  a zapełnienie nicości jest niemożliwością? Jak mocno trzeba kochać  by po utracie zagubić się w labiryncie uczuć? Czy w takim razie warto ofiarować siebie drugiemu człowiekowi? Czy bez miłości można żyć?   yezoo

2810 dodano: 13 września 2013

To chyba nie jest takie proste kochać. Ofiarowywać siebie każdego dnia, co dzień rano być w gotowości ze swoim sercem przepełnionym uczuciem, a nocą tęsknić do utraty tchu. Być obok, na każde zawołanie, na prośbę, na własne chęci, na zawsze. Starać się przez cały czas i pokazywać, że tak bardzo nam zależy. Utwierdzać w tym przekonaniu siebie i innych. Obdarowywać pocałunkami, wyrażać oczami, kochać sercem, być sobą. A co jeśli w pewnej chwili zapragniemy przestać? Czy ta miłość nagle przestanie istnieć, czy może w takim razie nigdy miłością nie była? Czy wszystko co było zniknie i pozostanie wielka pustka? Czy utrata boli, a zapełnienie nicości jest niemożliwością? Jak mocno trzeba kochać, by po utracie zagubić się w labiryncie uczuć? Czy w takim razie warto ofiarować siebie drugiemu człowiekowi? Czy bez miłości można żyć? [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

brak powodów by zostać  jest dobrym powodem by odejść.

primitivna dodano: 12 września 2013

brak powodów by zostać, jest dobrym powodem by odejść.

I nie wróci już radość bycia razem bez słów.

nibyslodko dodano: 11 września 2013

I nie wróci już radość bycia razem bez słów.

Byliśmy zbyty destruktywni  wobec siebie toksyczni.  Łączył nas seks  uczucia były dodatkiem do reszty.

nibyslodko dodano: 11 września 2013

Byliśmy zbyty destruktywni, wobec siebie toksyczni. Łączył nas seks, uczucia były dodatkiem do reszty.

Tak miałem swoje jazdy wiem! dlatego Cie nie ma.  Czasem mam urojenia i szukam Ciebie w cieniach.

nibyslodko dodano: 11 września 2013

Tak miałem swoje jazdy wiem! dlatego Cie nie ma. Czasem mam urojenia i szukam Ciebie w cieniach.

Wraca się jedynie do tych  których się kocha. Nie wraca się tam  gdzie jest się tylko kochanym. Wraca się wyłącznie do tych  których się kocha. Albo nie wraca się nigdzie i do nikogo.

primitivna dodano: 10 września 2013

Wraca się jedynie do tych, których się kocha. Nie wraca się tam, gdzie jest się tylko kochanym. Wraca się wyłącznie do tych, których się kocha. Albo nie wraca się nigdzie i do nikogo.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć