 |
beznadziejna noc i beznadziejny sen. znów z łóżka trzeba wstać, zacząć jakoś dzień.
|
|
 |
|
Tu czas niby płynie rutynowo-wstajesz ok 11,cały dzień szlajasz się po zaułkach, zwiedzasz, odpoczywasz, a wieczorem odprężasz się przy alkoholu. Tak naprawdę rutyna tu nie istnieje,każde wyjście na miasto to wielka zagadka i przygoda, a wieczorne libacje zaczynają się i kończą na spontanie i całkiem w innych miejscach.
|
|
 |
|
przyjdź, a opowiem Ci jak reszta świata przestaje dla mnie istnieć gdy Cię widzę.
|
|
 |
Moglibyśmy wsiąść do samochodów i jechać sobie naprzeciw,
sprawdzić, kto z nas skręci pierwszy.
|
|
 |
chociaż na co dzień prowadzasz się z tamtym leszczem
gdy tylko jestem obok, traktujesz go, jak powietrze
|
|
 |
Jesteś wspaniałym człowiekiem. Moim ulubionym.
|
|
 |
Są miejsca, rzeczy, gesty, słowa, ludzie, daty, które znaczą coś więcej.
|
|
 |
napisz coś, cokolwiek
chcę się uśmiechnąć.
|
|
|
|