 |
Codziennie zadaję sobie pytanie - czy Bóg skazuje mnie na taki los, by uświadomić mi, że zasługuję na kogoś lepszego?
|
|
 |
Załkała cicho. Wiedziała, że popełniła wiele błędów. Ale bała się. Po prostu się bała. Miała do tego prawo, to On przecież był tym odważnym. To On był księciem na białym rumaku.
Ale ona nie była jego księżniczką. Na nic się zdała miłość do Niego.
To uczucie było nieodpowiednie. Niewłaściwe. nie dla nich. Nie powinni się w to zagłębiać. Więc dlaczego podjęli ryzyko?
Ich miłość była skazana na porażkę. Beznadziejna, szalona, namiętna, głęboka, przepełniona bólem. Radosna i smutna. Śmiertelna i nieśmiertelna. Porażająca i obezwładniająca.
Nieszczęśliwa.
Nie mająca szans przetrwać.
|
|
 |
mogliśmy więcej, przykro.
|
|
 |
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.
|
|
 |
Nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha.
|
|
 |
Czasami nie chodzi o to, aby zmieniło się na lepsze.
Najczęściej chodzi o to, aby zmieniło się na cokolwiek.
|
|
 |
Ty wiesz ale zachowujesz się jakbyś nie wiedział
|
|
 |
słyszę kroki, ktoś wyrósł jak z podziemi, słyszę
'dobry wieczór, dokumenty, ręce wyjmij z kieszeni'
|
|
 |
trzecią pokazują już zegarki,
krople kapią, łzy płyną, ktoś komuś w oczy patrzy
|
|
 |
może to dziwne ale lubię noce
lubię ten mrok który narasta jak już zniknie słońce
|
|
 |
żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza
i krzyczysz chwilo proszę bądź wieczna
|
|
 |
jutro zagadką, za to tej nocy może zdarzyć się wszystko
|
|
|
|