![przesiąknięte chłodem wieczory spędzam siedząc na parapecie z laptopem na kolanach i kakao w ręku. wtedy zaczynam intensywnie myśleć o wszystkim co mnie dręczy. analizuję ostatnie wydarzenia z mojego życia które zostawiły po sobie widoczny ślad. katuję się pytaniami choć dobrze wiem że zostaną one bez grama odpowiedzi. zbyt często spoglądam w przeszłość a przecież wspomnienia bardzo bolą.](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
przesiąknięte chłodem wieczory spędzam siedząc na parapecie, z laptopem na kolanach i kakao w ręku. wtedy zaczynam intensywnie myśleć o wszystkim co mnie dręczy. analizuję ostatnie wydarzenia z mojego życia, które zostawiły po sobie widoczny ślad. katuję się pytaniami choć dobrze wiem, że zostaną one bez grama odpowiedzi. zbyt często spoglądam w przeszłość, a przecież wspomnienia bardzo bolą.
|
|
![mówisz mi o nim a ja czuję tą cholerną obojętność która z każdym Twoim słowem przeplata się coraz bardziej z wewnętrzną radością. Radością że w końcu staje się dla mnie nikim. abstractiions.](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
` mówisz mi o nim, a ja czuję tą cholerną obojętność która z każdym Twoim słowem, przeplata się coraz bardziej z wewnętrzną radością. Radością, że w końcu staje się dla mnie nikim. / abstractiions.
|
|
![Był tak cholernie arogancki i wredny. jarał trawę i pił niezliczone ilości alkoholu. ludzie mówili że należy do tych 'zniszczonych i złych' ja miałam to w dupie dumnie trwając przy Jego boku. miał cudowne serce.](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
Był tak cholernie arogancki i wredny. jarał trawę i pił niezliczone ilości alkoholu. ludzie mówili, że należy do tych 'zniszczonych i złych' - ja miałam to w dupie, dumnie trwając przy Jego boku. miał cudowne serce.
|
|
![a jeżeli przypadkiem ktoś będzie chciał nam siebie przedstawić powiesz mu że się znamy ?](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
a jeżeli przypadkiem ktoś będzie chciał nam siebie przedstawić, powiesz mu, że się znamy ?
|
|
![tak . kiedyś powiem ci wszystko . dosłownie wszystko . o tym jak to było między nami . o tym jak się czułam . jak cierpiałam . i jak cholernie cię kochałam . tak . kiedyś na pewno ci to powiem .](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
tak . kiedyś powiem ci wszystko . dosłownie wszystko . o tym jak to było między nami . o tym jak się czułam . jak cierpiałam . i jak cholernie cię kochałam . tak . kiedyś na pewno ci to powiem .
|
|
![podszedłeś do mnie z pytaniem jak masz to wszystko naprawić ? Ja mam wiedzieć jak masz naprawić ? a cofniesz czas ? zrobisz tak by nie poleciały te wszystkie łzy przez ciebie by nie były widoczne siniaki tuż po uderzeniach by nie bolały ręce gdy za nie szarpałeś bo miałeś zły dzień by nie bolały wspomnienia by serce nie pękło ?](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
podszedłeś do mnie z pytaniem jak masz to wszystko naprawić ? Ja mam wiedzieć jak masz naprawić ? a cofniesz czas ? zrobisz tak by nie poleciały te wszystkie łzy przez ciebie, by nie były widoczne siniaki tuż po uderzeniach, by nie bolały ręce gdy za nie szarpałeś, bo miałeś zły dzień, by nie bolały wspomnienia, by serce nie pękło ?
|
|
![nieważne że widziałam parę zachodów słońca więcej . nieważne że moje serce biło dla kogoś jeszcze teraz do ucha ci szepczę i będę częściej jak bardzo zależy mi byś był moim powietrzem .](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
nieważne, że widziałam parę zachodów słońca więcej . nieważne, że moje serce biło dla kogoś jeszcze - teraz do ucha ci szepczę i będę częściej, jak bardzo zależy mi byś był moim powietrzem .
|
|
![siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście . tam się poznali tam zaczęli być ze sobą tam razem przychodzili każdej nocy . tamtej nocy mieli się nie spotkać ale napisał smsa za pół godziny tam gdzie zawsze . czekam . pomyślała że chce się po prostu spotkać . gdy przyszła on już był na moście . podeszła do niego chciała dać buziaka na przywitanie tak jak zawsze to robiła . on się odsunął . powiedział: musimy pogadać . bo widzisz ja cię już nie kocham . nie wiem czy w ogóle kochałem . i proszę nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków że beze mnie nie przeżyjesz . odszedł . po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody . odwrócił się jej już nie było .](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście . tam się poznali, tam zaczęli być ze sobą, tam razem przychodzili każdej nocy . tamtej nocy mieli się nie spotkać, ale napisał smsa "za pół godziny, tam gdzie zawsze . czekam" . pomyślała, że chce się po prostu spotkać . gdy przyszła on już był na moście . podeszła do niego, chciała dać buziaka na przywitanie, tak jak zawsze to robiła . on się odsunął . powiedział: - musimy pogadać . bo widzisz ja cię już nie kocham . nie wiem czy w ogóle kochałem . i proszę nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków, że beze mnie nie przeżyjesz . odszedł . po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody . odwrócił się, jej już nie było .
|
|
![niedługo ma urodziny z czystym sercem zadzwonię do niego i wyszepczę wszystkiego najgorszego tak jak on miał w zwyczaju robić osobom których nienawidził .](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
niedługo ma urodziny, z czystym sercem zadzwonię do niego i wyszepczę "wszystkiego najgorszego", tak jak on miał w zwyczaju robić osobom, których nienawidził .
|
|
![Największą bliznę na sercu zostawia pierwsza miłość tą blizną jest sentyment.](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
Największą bliznę na sercu zostawia pierwsza miłość, tą blizną jest sentyment.
|
|
![Ile to już razy marzyłam o tym że gdy otworzę drzwi zobaczę Ciebie ? olcia181241](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
Ile to już razy marzyłam o tym, że gdy otworzę drzwi zobaczę Ciebie ? / olcia181241
|
|
![Są ludzie którym pozwolimy wracać zawsze. choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. i mimo że wywoływali najokropniejszy ból gdy odchodzili to wywołują najcudowniejszy uśmiech gdy wracają.](http://files.moblo.pl/0/5/31/av65_53184_htre.jpeg) |
|
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli, i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. i mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
|
|