 |
Nie boję się końca świata. Mój już się skończył, z dniem gdy odeszłeś... // Annalina
|
|
 |
Tracę czas przez te użalanie się nad sobą. Ale gdybym tego nie robiła, to nie miałabym już żadnych zainteresowań. // Annalina
|
|
 |
Trzy dni wolnego dzięki rekolekcjom. I życie staje się piękniejsze. // Annalina
|
|
 |
Niby wszystkie wspomnienia mają dużą wartość, ale moje mogę oddać za darmo.
|
|
 |
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
|
|
 |
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknię. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.
|
|
 |
Patrząc na niektórych ludzi, trudno mi uwierzyć, że pokonali kiedyś tysiące innych plemników.
|
|
 |
- nie wydaje Ci się, że to ciągłe unikanie Mnie jest bezsensu? - usłyszałam za sobą znajomy głos, który w tamtej chwili potrafił przebić się przez bit Pezeta w słuchawkach. odwróciłam się i po chwili zostałam sparaliżowana Jego wzrokiem. tęczówkami, które mówiły do Mnie ' kochasz Go ' . uśmiechnął się zawadiacko i przeciągnął dłonią włosy ku górze. rozłożył szeroko ramiona, jakby chciał szepnąć ' no chodź, wiem, że tęskniłaś ' . zamknęłam szybko powieki odwracając się i wracając do dalszego spacerowania. podczas, gdy On podbiegł i usilnie chwycił Mnie za nadgarstek. ' co do cholery? jest ktoś inny, tak? ' rzucił Mi prosto w twarz. nie zdążyłam odpowiedzieć, gdy zaczepił nieznajomego chłopaka pytając ' to Ty się z Nią umówiłeś? a może Ty? ' krzyczał zaczepiając każdego. przyciągnęłam Go ku sobie, efektownie zamykając usta pocałunkiem. ' Moje serce umówiło się z Tobą ' szepnęłam kontynuując wypełnianie rozdygotanego mięśnia miłością, której ostatnio było Mi brak. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Płacz, kochanie, płacz. Wypłacz całą swą nienawiść do świata, aż w końcu łzy będą miały smak miłości. A.V.
|
|
|
|