 |
już dobrze, chwila na oddech, chwila na otarcie łez, teraz wiesz czego chcę i ja wiem czego chcesz, ej cały stres, dzięki Bogu uszedł gdzieś w powietrze, prawdziwa miłość musi się docierać centymetr po centymetrze, najlepsze wierze jeszcze przed nami, zostańmy sami, zostańmy własnego losu panami, odseparowani od niepotrzebnych negatywnych dla nas kwestii, porozmawiajmy bez żadnych sugestii, porozmawiajmy.
|
|
 |
nie wiem jak Ci to powiedzieć, mam zawiązane usta, nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw, dusza jest pusta, bez Ciebie trudno ustać, wina leży na mnie, tak samo jak moja bluzka i nie odpuszczam, czuję, że jestem inny, uczucia biorą górę, a człowiek jest bezsilny, taką mam naturę, chyba czuje się winny, to mnie irytuje, spadam jak krople do rynny.
|
|
 |
było by łatwiej wytłuc wszystkie lustra wokół, niż w obecnej sytuacji móc zaufać Tobie znowu. nie umiem sobie pomóc i Ty też odpuść. choć wymiotuje Tobą nadal jesteś gdzieś w środku. puste kieliszki błyszczą w tle zupełnie odwracając role zamieniając Ciebie we mnie, chce zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści, ale sam jestem rozbity jakbyś rozbił mnie na części.
|
|
 |
Nie wiesz jak kurewsko bolało mnie nie tylko serce, ale wszystko, kiedy Cię nie było. Każdy mięsień, tkanka, kość, każdy pojedynczy kawałek skóry. Nie wiesz, do cholery, jak bardzo bolała mnie każda myśl o Tobie i o nas, w momencie kiedy Cię tak po prostu kurwa nie było. Bo sobie zapragnąłeś, kurwa, zniknąć z mojego życia bez nawet choćby pierdolonego 'cześć' na pożegnanie, albo słowa wyjaśnienia. Czekałam jak jakaś zużyta zabawka na moment, w którym sobie o mnie przypomnisz i wszystko będzie tak jak zawsze, bo byłam tak bardzo naiwna, jak chyba jeszcze kurwa nigdy w życiu. Dlatego jestem z siebie tak cholernie dumna, kiedy dziś mogę powiedzieć, że mam już kurwa gdzieś to, że wróciłeś, że chcesz naszego szczęścia z powrotem i zrobisz wszystko, żeby nas naprawić. Nas już nie ma, po prostu kurwa nie ma nas już razem. /dontforgot
|
|
 |
Możesz spać na jego łóżku ale nigdy nie będziesz częścią tego łóżka. Możesz się z nim pieprzyć ale nigdy nie będziesz się z nim kochać.Możecie się lizać ale nigdy nie będziecie się całować. Możesz być w jego życiu ale nigdy nie będziesz jego życiem. Może być w tobie ale ty tak naprawdę nigdy nie będziesz w nim. Możecie być z sobą ale nigdy nie będziecie razem. Możesz być jego dziewczyną ale nigdy nie będziesz jego kobietą.On może mieć ciebie ale ty nie możesz mieć jego. Możesz być dobra ale nie możesz być mną. Wiesz to tak na przyszłość , to tylko takie drobne niuanse o których powinnaś pamiętać / nacpanaaa
|
|
 |
dręczy mnie świat niczym sen kofeina.
|
|
 |
tyle jesteś wart, ile płacą za Twą śmierć. ile twój wróg chce dać, za to żebyś zdechł.
|
|
 |
szczęście ma Twoje oczy, pragnę w nie patrzeć.
|
|
 |
wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tak wszystko się potoczy.
że co dzień będę czuł Twój zapach i patrzył w te oczy.
że każda chwila z Tobą będzie dla mnie wszystkim.
że gdy nie będziesz przy mnie będę tracił zmysły.
|
|
 |
nie każda klęska działa przeciwko Tobie. zobaczysz, że te potknięcia jeszcze wyjdą Ci na zdrowie.
|
|
 |
siedzę samotnie na zimnym betonie, a serce powolnie zamienia się w stal. nie wiem czy jeszcze potrafię kochać i może dlatego właśnie zostałem sam.
|
|
 |
tam gdzie szacunek, miłość i zrozumienie mają większe znaczenie niż pełne kieszenie.
|
|
|
|