 |
nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć, nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć, sumienie da mi znać. popiół mam zawsze przy sobie i nie musisz mi pomagać, sam wysypię go na głowę.
|
|
 |
tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć. miliony obietnic, wersów, resztki tuszu.
|
|
 |
chciałem żebyś była szczęśliwa, ale ze mną. żebyś dzieliła tą codzienność.
|
|
 |
bo, wszystko przed Tobą i wszystko przede mną, a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno.
|
|
 |
wezmę oddech, przetnę aortę Tobie, bo wole żebyś nie istniał niż żył obok mnie.
|
|
 |
" Nie widziałam Cię już od miesiąca
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca,
trochę bardziej milcząca.
Lecz widać można żyć bez powietrza "
|
|
 |
kiedy Ty kochasz mnie, ja mówię daj spokój skarbie. brakuje mi już sił, przez Ciebie wyglądam marnie.
|
|
 |
dziś zamknę oczy, policzę do dziesięciu. pstryczek, nim otworzę je, życie nabierze sensu.
|
|
 |
chciał nazwać mnie egoistką, lecz nie przeszło mu to przez gardło, być może dlatego, że byłam przy Nim zawsze, w momentach bez skazy i tych poplamionych łzami, byłam Jego Aniołem Stróżem, który czuwał nad Nim zarówno za dnia jak i w nocy, ten Anioł był, jest i będzie silny, lecz ten jeden raz gdy życie zaskoczyło mnie i potknęłam się na własnym błędzie On mi nie pomógł, patrzył tylko i czekał aż sama wstanę i znów będę prowadzić Go przez życie niczym niemowlaka któremu pokazuję się świat, wtedy zrozumiałam, że doszukuję się sensu w czymś co dawno GO straciło, i mimo wszystko cieszę się, że poznałam tego Pana, raduję się moje małe serce na myśl, że komuś pomogłam, lecz jak widać nawet najsilniejsi potrzebują wsparcia, a tego od Niego nie dostałam./i.need.you
|
|
 |
mówiła coś, że nie może się odnaleźć i że życie dla niej od pewnego czasu jest koszmarem.
|
|
 |
i dzień za dniem tutaj mija się z sensem, zabierz mnie stąd, dokąd? obojętnie.
|
|
 |
to nie jest śmieszne już nawet, choć całą tę znajomość można by spokojnie nazwać żartem, 'nie zostawiaj mnie' krzyczałam w snach, by potem obudzić się, poczuć strach, że Ciebie nie ma obok mnie.
|
|
|
|