 |
Dzidziu dzisiaj masz urodziny. szkoda, że Ciebie już tutaj nie ma. nie rozmawialiśmy już tak długi czas. wybaczysz mi? wybacz mi, za moją nieobecność. wybacz mi za to, że już tak często o Tobie nie myślę. wybacz mi, za to, że nie jestem silna, i nadal jest mi z tym ciężko, chociaż już tyle nie płaczę, ale to nie miało być tak. wszystko miało się ułożyć, gdyż wszystko się sypie. wróć tu i przytul mnie najmocniej jak umiesz, bo brakuje mi tego. brakuje mi ciepła i miłości z tamtych chwil, brakuje mi tego poczucia, że ktoś mnie kocha. Wróć tu, obejmij mnie, i powiedz, że jeszcze się ułoży. daj mi nadziei na lepszy dzień, daj mi jej, miłości, nadziei i wiary, bez której nie da się żyć, daj mi ją, bo tu zwariuje. wróć i zostań już do końca.
|
|
 |
ciężko jest pokochać kogoś, gdy szukasz tego, co było w osobie, która kiedyś była dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
Dlaczego przeszłość jest tak dotkliwie obecna w teraźniejszości? Ludzie mówią "było, minęło", ale to nie działa. Nic nie minęło, to wszystko żyje, gdzieś głęboko, starannie ukryte. Mija tylko czas, wszystko inne w nas pozostaje. Wszystko inne nadal istnieje i nadal boli tak samo.”
|
|
 |
Chciałabym żebyś zatęsknił za mną, tak jak jeszcze za nikim nigdy nie tęskniłeś. Żebyś czytając stare e-sms powstrzymywał łzy, tak jak ja to robiłam. Żebyś patrząc na zegarek myślał, co właśnie robię, i gdzie i z kim jestem. Chcę żebyś poczuł ten ból, który ja czułam zawsze, gdy się do mnie nie odzywałeś. Chcę żeby zabolało Cię to, tak jak bolało mnie, gdy Ciebie nie było. Chcę żebyś płakał, wył z bólu, i w głębi duszy krzyczał o pomoc. Chcę tylko, żebyś w końcu zrozumiał co ja czułam, gdy mnie raniłeś. Po prostu, należy Ci się to.
|
|
 |
To rzeczy, które kochamy najbardziej nas niszczą.
|
|
 |
nie daj przeszłości się przytłoczyć, najważniejsze to wycisnąć z teraźniejszości maksimum, które może ci dać.
|
|
 |
ludzie nigdy nie pamiętają o tym ile razy im pomogłeś. pamiętają jedynie ten raz, kiedy tego nie zrobiłeś.
|
|
 |
Powiem Wam coś. Nie jestem nikim wyjątkowym. Jestem zwyczajną dziewczyną. Mam niecałe metr sześćdziesiąt wzrostu i jestem przeciętna pod każdym względem, ale znam pewien sekret. Możecie zbudować mury aż do nieba, a mnie i tak uda się nad nimi przefrunąć. Możecie mnie przygwoździć do ziemi tysiącami karabinów, a i tak stawię opór. I jest nas tutaj wielu, więcej niż wam się wydaje. Ludzi, którzy odmówili zejścia na ziemię. Ludzi, którzy kochają w świecie bez murów, kochają aż po nienawiść, aż po bunt, wbrew nadziei i bez lęku.
K o c h a m C i ę .
Pamiętaj.
Tego nam nie odbiorą."
|
|
 |
czasem milczenie przynosi więcej odpowiedzi niż kolejne pytania.
|
|
 |
uczucia nie znikają tylko dlatego, że wszystko skończone.
|
|
|
|