 |
Ulalala ! W górę wódka ! Dzisiaj balujemy tak , jakby miało nie być jutra !
|
|
 |
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając
narzędzie trzymane w swojej dłoni ku
niemu. Nacięła delikatnie wnętrze swojej
dłoni. Stał jak wmurowany, nie wiedząc o co
chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z
tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała,
wskazując na sączące się kropelki krwi z jej
dłoni. Wybuchnęła spazmatycznym płaczem.
- a tak będzie płakać moja dusza. -
powiedziała. - przykro mi kochanie.
Chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec.
Nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział,
biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci
jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! -
krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami.
Gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne
ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie
tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z
bólu, tam wewnątrz. - powiedziała,
osuwając się na ziemię.
|
|
 |
Nie twierdzę, że to trwałe i na zawsze, ale żyję chwilą, a on jest tą teraźniejszą.
|
|
 |
i nie pozwól by nadszedł taki dzień w którym musiałabym cię zapomnieć
|
|
 |
mój - najbardziej mylne słowo zaraz po
kocham cie, wróć, tęsknie, jesteś ważna.
|
|
 |
kocham cie - w XXI w. brzmi jak siema, sorry, narka czy
bekanie w towarzystwie. nikogo nie wzrusza, nie dziwi, nie zniesmacza.
|
|
 |
o powrocie może zadecydować tylko osoba,
która podjęła decyzje o definitywnym końcu.
|
|
 |
... i nagle ucichł cały chaos dnia,
narodziła się noc pełna gwiezdnych podroży.
|
|
 |
To była największa miłość mojego życia. On mógł nawet powiedzieć, że przyjdzie w nocy i mnie zabije, a ja zostawiłabym otwarte na oścież drzwi.
|
|
 |
Zastukał kołatką dwa razy,
Ona zbiegła po drewnianych schodach jak najprędzej, bo tylko On pukał dwa razy, otworzyła drzwi, a tam w swym niebieskim uniformie listonosz. Zapomniała, że listonosz także puka dwa razy...
|
|
 |
Szumiało morze, Ona miała na sobie
białą suknie, On otulił ją swą bluzą i
uśmiechnął się nie jak do setki kobiet
lecz jak do kobiety swojego życia, w
tle grała muzyka z Titanica, a Oni zmierzali
wprost na górę lodową ... aż nagle ...
- ile Ty dziewczyno spać możesz!
- cholera mamo! Właśnie miałam umrzeć
jako najszczęśliwsza kobieta na świecie!
|
|
|
|