głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lolaaa1235

Jestem irracjonalna  czego ja od Ciebie  wymagam  miłości? To niedorzeczne  to  niemożliwe  wariatek się nie kocha  nie od  tego są. Umieszcza się je w specjalnych  zakładach izolujących od reszty  społeczeństwa. Nie do miłości są  stworzone  za mocno przeżywają  za  głośno krzyczą  tęsknią każdym  fragmentem skóry  umierają za każdym  razem  gdy ktoś je zrani  żyją bardziej w  swojej wyobraźni niż w rzeczywistości ...  Zresztą dla mnie miłość to seks o piątej nad  ranem  za szybkie bicie serca  fascynacja do  szaleństwa  dzielenie się ostatnim  kawałkiem  złączenie się z kimś duszą i  dzielenie wszystkich myśli  szczególnie tych  niewypowiedzianych  pewność  że gdy  będę umierać przyjdziesz i potrzymasz  mnie za rękę  to naiwne  niemożliwe  dziś  nikt już tak nie kocha..

zakochana888 dodano: 23 grudnia 2013

Jestem irracjonalna, czego ja od Ciebie wymagam, miłości? To niedorzeczne, to niemożliwe, wariatek się nie kocha, nie od tego są. Umieszcza się je w specjalnych zakładach izolujących od reszty społeczeństwa. Nie do miłości są stworzone, za mocno przeżywają, za głośno krzyczą, tęsknią każdym fragmentem skóry, umierają za każdym razem, gdy ktoś je zrani, żyją bardziej w swojej wyobraźni niż w rzeczywistości ... Zresztą dla mnie miłość to seks o piątej nad ranem, za szybkie bicie serca, fascynacja do szaleństwa, dzielenie się ostatnim kawałkiem, złączenie się z kimś duszą i dzielenie wszystkich myśli, szczególnie tych niewypowiedzianych, pewność, że gdy będę umierać przyjdziesz i potrzymasz mnie za rękę, to naiwne, niemożliwe, dziś nikt już tak nie kocha..

Jestem irracjonalna  czego ja od Ciebie  wymagam  miłości? To niedorzeczne  to  niemożliwe  wariatek się nie kocha  nie od  tego są. Umieszcza się je w specjalnych  zakładach izolujących od reszty  społeczeństwa. Nie do miłości są  stworzone  za mocno przeżywają  za  głośno krzyczą  tęsknią każdym  fragmentem skóry  umierają za każdym  razem  gdy ktoś je zrani  żyją bardziej w  swojej wyobraźni niż w rzeczywistości ...  Zresztą dla mnie miłość to seks o piątej nad  ranem  za szybkie bicie serca  fascynacja do  szaleństwa  dzielenie się ostatnim  kawałkiem  złączenie się z kimś duszą i  dzielenie wszystkich myśli  szczególnie tych  niewypowiedzianych  pewność  że gdy  będę umierać przyjdziesz i potrzymasz  mnie za rękę  to naiwne  niemożliwe  dziś  nikt już tak nie kocha..

zakochana888 dodano: 23 grudnia 2013

Jestem irracjonalna, czego ja od Ciebie wymagam, miłości? To niedorzeczne, to niemożliwe, wariatek się nie kocha, nie od tego są. Umieszcza się je w specjalnych zakładach izolujących od reszty społeczeństwa. Nie do miłości są stworzone, za mocno przeżywają, za głośno krzyczą, tęsknią każdym fragmentem skóry, umierają za każdym razem, gdy ktoś je zrani, żyją bardziej w swojej wyobraźni niż w rzeczywistości ... Zresztą dla mnie miłość to seks o piątej nad ranem, za szybkie bicie serca, fascynacja do szaleństwa, dzielenie się ostatnim kawałkiem, złączenie się z kimś duszą i dzielenie wszystkich myśli, szczególnie tych niewypowiedzianych, pewność, że gdy będę umierać przyjdziesz i potrzymasz mnie za rękę, to naiwne, niemożliwe, dziś nikt już tak nie kocha..

zadał mi pytanie czy kiedykolwiek cholernie  mi na czymś zależało.powiedziałam że nie  potrafię odpowiedzieć na to pytanie. no bo  jak ? miałam mu powiedzieć że tak   i że  chodzi o Niego ? przecież jestem tylko jego  kumpelą  która codziennie przed snem  pisze mu w smsie o czym myśli  bo On ją o  to prosi.

zakochana888 dodano: 23 grudnia 2013

zadał mi pytanie czy kiedykolwiek cholernie mi na czymś zależało.powiedziałam,że nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. no bo jak ? miałam mu powiedzieć,że tak - i że chodzi o Niego ? przecież jestem tylko jego kumpelą, która codziennie przed snem pisze mu w smsie o czym myśli, bo On ją o to prosi.

Pamiętaj  wybaczyć nie znaczy zapomnieć

zakochana888 dodano: 23 grudnia 2013

Pamiętaj, wybaczyć nie znaczy zapomnieć

Pamiętaj  wybaczyć nie znaczy zapomnieć

zakochana888 dodano: 23 grudnia 2013

Pamiętaj, wybaczyć nie znaczy zapomnieć

Gdybym zapamiętywała z lekcji tyle ile  pamiętam o Tobie  to byłabym kurwa   geniuszem..

zakochana888 dodano: 23 grudnia 2013

Gdybym zapamiętywała z lekcji tyle ile pamiętam o Tobie, to byłabym kurwa, geniuszem..

Może pewnego dnia będę  lepsza mądrzejsza. Może bardziej dorosła i  będę lepszą córką. Będę  uczciwa dzielna urocza. Będę piękna. Będę  szczęśliwa.

zakochana888 dodano: 23 grudnia 2013

Może pewnego dnia będę lepsza,mądrzejsza. Może bardziej dorosła i będę lepszą córką. Będę uczciwa,dzielna,urocza. Będę piękna. Będę szczęśliwa.

Do tej pory myślałam  że reakcja zo­  bojętniania występuje tylko w chemii.  .... a dziś  kiedy Cię zobaczyłam byłeś  mi obojętny... zobojętniłeś się w moich  oczach.

zakochana888 dodano: 23 grudnia 2013

Do tej pory myślałam, że reakcja zo­ bojętniania występuje tylko w chemii. .... a dziś, kiedy Cię zobaczyłam byłeś mi obojętny... zobojętniłeś się w moich oczach.

“  Serce miałem jakby wszędzie naraz.  ”

2810 dodano: 22 grudnia 2013

“ Serce miałem jakby wszędzie naraz. ”
Autor cytatu: nikaa100891

Cześć  to ponownie ja. Twoje sumienie  o którym zapomniałaś. Pragnę Ci przypomnieć o błędach z dawnego życia  o tym jak raniłaś ludzi  bo chciałaś widzieć ból i smutek w ich oczach. Mówisz  że dziś jesteś samotna  a czy kiedykolwiek pomyślałaś o tym  jak tamte osoby były samotne? Czy myślałaś o tym  że odbierasz im wiarę w uczucia  nadzieję na lepsze jutro? Nie  nie myślałaś. Ty nigdy nie myślałaś. Robiłaś co chciałaś  czego pragnęłaś. Byłaś tak egoistyczna  że nie zauważyłaś  kiedy zostałaś sama. Dziś płaczesz  rzucasz się  że jesteś samotna  ale to czas  w którym płacisz za błędy z przeszłości. To czas podczas  którego musisz się nauczyć odpowiedzialności za każde słowo by czym. Musisz w końcu dojrzeć. Nie możesz być rozkapryszoną dziewczyną  która żąda tego co niemożliwe. Musisz się nauczyć szanować otoczenie  w którym żyjesz. Musisz się nauczyć tego  że ludzie popełniają błędy i też cierpią. Kiedy wyciągniesz wnioski  to ja ucichnę i będziesz mogła być szczęśliwa.

remember_ dodano: 22 grudnia 2013

Cześć, to ponownie ja. Twoje sumienie, o którym zapomniałaś. Pragnę Ci przypomnieć o błędach z dawnego życia, o tym jak raniłaś ludzi, bo chciałaś widzieć ból i smutek w ich oczach. Mówisz, że dziś jesteś samotna, a czy kiedykolwiek pomyślałaś o tym, jak tamte osoby były samotne? Czy myślałaś o tym, że odbierasz im wiarę w uczucia, nadzieję na lepsze jutro? Nie, nie myślałaś. Ty nigdy nie myślałaś. Robiłaś co chciałaś, czego pragnęłaś. Byłaś tak egoistyczna, że nie zauważyłaś, kiedy zostałaś sama. Dziś płaczesz, rzucasz się, że jesteś samotna, ale to czas, w którym płacisz za błędy z przeszłości. To czas podczas, którego musisz się nauczyć odpowiedzialności za każde słowo by czym. Musisz w końcu dojrzeć. Nie możesz być rozkapryszoną dziewczyną, która żąda tego co niemożliwe. Musisz się nauczyć szanować otoczenie, w którym żyjesz. Musisz się nauczyć tego, że ludzie popełniają błędy i też cierpią. Kiedy wyciągniesz wnioski, to ja ucichnę i będziesz mogła być szczęśliwa.

Ktoś ciągle zadaje mi pytanie  czy o nim zapomniałam  czy wymazałam go na zawsze z pamięci i serca  odpowiadam  że tak  ale im dłużej to trwa  tym więcej w mojej głowie pojawia się wątpliwości  na które nie potrafię odnaleźć jednej  ale za to konkretnej odpowiedzi. Bo się powoli zaczynam w tym wszystkim gubić. Zaczynam się gubić w własnej podświadomości  uczuciach i emocjach. Nie  to nie jest tak  że ja wciąż o nim myślę  że za nim tęsknie  ale jednak coś w moim sercu się dzieje  co nie pozwala mi na to  aby ułożyć sobie na spokojnie życie. On był taką moją ostoją  moim uzależnieniem  bezpiecznym czy też nie... Jednakże nim był i to sprawiło  że pomimo upływu miesięcy nadal nie potrafię zapomnieć o jego obecności  o tym  że żyje i układa sobie życie beze mnie... Bez naszej przyjaźni  która miała trwać wiecznie.

remember_ dodano: 22 grudnia 2013

Ktoś ciągle zadaje mi pytanie, czy o nim zapomniałam, czy wymazałam go na zawsze z pamięci i serca, odpowiadam, że tak, ale im dłużej to trwa, tym więcej w mojej głowie pojawia się wątpliwości, na które nie potrafię odnaleźć jednej, ale za to konkretnej odpowiedzi. Bo się powoli zaczynam w tym wszystkim gubić. Zaczynam się gubić w własnej podświadomości, uczuciach i emocjach. Nie, to nie jest tak, że ja wciąż o nim myślę, że za nim tęsknie, ale jednak coś w moim sercu się dzieje, co nie pozwala mi na to, aby ułożyć sobie na spokojnie życie. On był taką moją ostoją, moim uzależnieniem, bezpiecznym czy też nie... Jednakże nim był i to sprawiło, że pomimo upływu miesięcy nadal nie potrafię zapomnieć o jego obecności, o tym, że żyje i układa sobie życie beze mnie... Bez naszej przyjaźni, która miała trwać wiecznie.

Jestem egoistyczną  wredną suką. Zawsze mi to powtarzał. Mówił  że nie wiem  co to znaczy kochać  mówił  że nie mam uczuć  bo patrzę tylko i wyłącznie na siebie  ale nie myślał nigdy o tym  że ja się ludziom oddaje w pewien sposób. Nie widział  ile czasu poświęcałam drugiej osobie  ile komuś byłam w stanie oddać serca. Nie widział  bo nie chciał tego widzieć. Tak łatwo przecież można było sobie wyrobić zdanie o drugiej osobie. Tak łatwo można było kogoś skreślić z życia  bądź podłożyć mu kłody pod nogi  aby tą osobę zniszczyć. Nie ważne było  że w życiu było się zupełnie kimś innym niż ludziom zupełnie odległym się przedstawiało. Nie ważne było  że serce było kruche  a jednak tak szczerze i mocno potrafiło kochać. Nikt tego nie rozumiał  nikt nie chciał tego zrozumieć  bo ocenianie kogoś po pozorach zawsze przychodziło ludziom z taką łatwością. Rzadko kto chciał dostrzec tą maskę  którą miałam na sobie  mało kto chciał ją ze mnie zdjąć... Bo ludzie nie zasługiwali na moją przyjaźń.

remember_ dodano: 22 grudnia 2013

Jestem egoistyczną, wredną suką. Zawsze mi to powtarzał. Mówił, że nie wiem, co to znaczy kochać, mówił, że nie mam uczuć, bo patrzę tylko i wyłącznie na siebie, ale nie myślał nigdy o tym, że ja się ludziom oddaje w pewien sposób. Nie widział, ile czasu poświęcałam drugiej osobie, ile komuś byłam w stanie oddać serca. Nie widział, bo nie chciał tego widzieć. Tak łatwo przecież można było sobie wyrobić zdanie o drugiej osobie. Tak łatwo można było kogoś skreślić z życia, bądź podłożyć mu kłody pod nogi, aby tą osobę zniszczyć. Nie ważne było, że w życiu było się zupełnie kimś innym niż ludziom zupełnie odległym się przedstawiało. Nie ważne było, że serce było kruche, a jednak tak szczerze i mocno potrafiło kochać. Nikt tego nie rozumiał, nikt nie chciał tego zrozumieć, bo ocenianie kogoś po pozorach zawsze przychodziło ludziom z taką łatwością. Rzadko kto chciał dostrzec tą maskę, którą miałam na sobie, mało kto chciał ją ze mnie zdjąć... Bo ludzie nie zasługiwali na moją przyjaźń.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć