 |
Nadal boli, ale już nie płaczę, już nie uciekam z domu aby ukryć swój smutek i żal. Teraz tylko jest mi przykro,czuje pustkę i na wspomnienie jego imienia boli mnie serce, ale to minie. Musi minąć, prawda?
|
|
 |
Najgorsze jest zdać sobie sprawę, że to już koniec. Koniec pięknej miłości, przyjaźni. Że nagle trzeba będzie uczyć się żyć bez kogoś, kto zawsze Cię wspierał i podniósł, gdy upadłeś.
|
|
 |
Nie jestem wyjątkowa, co do tego nie ma wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem. Moje imię szybko pójdzie w zapomnienie. Ale zawsze byłam szczera wobec innych, starałam się pomagać i po prostu być. Jednak niewiele osób to doceniło...
|
|
 |
mąż, przyjaciel i kochanek zawsze powinien być jedną osobą.
|
|
 |
Zdobyć to, co się kocha to połowa sukcesu. Zadbać o to, by trwało do końca życia - to prawdziwe szczęście.
|
|
 |
I wiesz? Kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, że to ja byłam tą jedną na milion. Tą której nie pozwala się odejść, bo ona nie wraca.
|
|
 |
mam zimne ręce.
mama mówi, że zimne ręce mają tylko Ci, których nikt nie kocha.
|
|
 |
Proszę.. bądź, zwłaszcza gdy powiem że masz wyjść .
|
|
 |
jakiej reakcji chcesz po tym jak wracasz do domu w takim stanie?
|
|
 |
ma ten rodzaj uśmiechu, który złamie ci serce, jeżeli będziesz na niego za długo patrzeć.
|
|
 |
Przepraszam, że nie jestem córką jaką sobie wymarzyliście, ale wy też nie jesteście idealnymi rodzicami...
|
|
 |
tutaj już nie chodzi o kłótnie, o łzy, które one powodują. nie chodzi o te ciche dni, gdzie żadne z nas nie chciało zrobić tego pojednującego kroku. nie ważne są już krzyki i puste spojrzenia, gdy atmosfera robiła się coraz bardziej napięta. zrozumiałam, że jedyne co się liczy, to to, że jest, że mam go obok pomimo tych złych momentów, że trwamy, choć tak wiele osób czeka na nasze potknięcie.
|
|
|
|