 |
może kiedyś, po latach jednak szepnę nieśmiało 'kiedyś, tamtego lata strasznie panią kochałem'. a ty przerwiesz w pół zdania me wyznania zabawne 'i ja pana kochałam, wtedy latem i dawniej'.
|
|
 |
"Słownie igramy ze sobą zbyt mocno i niebezpiecznie jak na przyjacielskie relacje. Mimo wszystko trzymamy dystans. Nie wiem kogo staramy się oszukać, kiedy zaprzeczamy wszystkiemu w swoich głowach. ”
|
|
 |
"Chciałabym Ci wystarczać. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego domu. Już zawsze. Na zawsze. Być. ”
|
|
 |
"Czasami kłamię, kiedy pytasz czy jest dobrze. "
|
|
 |
"Ale jak znaleźć kogoś, z kim wytrzymasz, skoro często nie wytrzymujesz nawet sama ze sobą?"
|
|
 |
"Pomyślałem, że jestem teraz wolny. Mogę sobie iść w prawo, mogę sobie iść w lewo, a jak mi się zachce, przez chwilę mogę nie iść nigdzie. Chyba mogę wszystko. Chyba mogę tak bardzo wszystko, że w rezultacie nie mogę nic. ”
|
|
 |
kiedyś to załapię ,że mnie nie chcesz... /inkiusta
|
|
 |
uwiesiłeś się w mej pamięci i ani cię strząchnąć /inkiusta
|
|
 |
za taką miłość --inny by jeszcze podziękował /inkiusta
|
|
 |
"Ciągle narzekam, ciągle mi mało. To ze mną czeka Ciebie, więc uciekaj śmiało. Tą doskonałość znajdziesz w kimś innym. Z sumieniem czystym chcesz możesz odejść, pije twe zdrowie. Proszę bardzo, krzyż na drogę! A gdy przypomnieć o mnie by Ci się zdarzyło.. Wszystko mi na głos wykrzycz-
Jebać miłość!!!"
|
|
 |
posyłam ci moje bezdomne serce. co chcesz z nim zrób.
|
|
 |
wiesz, nie spałem tysiące lat, teraz chcę zasnąć
|
|
|
|