 |
no bo fakt, może jestem bardziej poważna niż kiedyś, ale Ty przez to na tym korzystasz, ponieważ dzięki temu darze Cię dojrzalszą miłością.. / samowystarczalna
|
|
 |
bo wiesz, dla mnie to wszystko było takie banalne. przecież uśmieszki , słodkie buziaczki, jakieś wieczorne spacery, czy też, patrzenie w gwiazdy i proszenie ich o to by spełniły się Nasze marzenia nie można nazwać inaczej. ale uwierz, że właśnie do tych banalnych chwil najbardziej chciałabym wrócić.. / samowystarczalna
|
|
 |
jednego dnia patrzy na mnie, szczerze się uśmiecha, słodzi i wszystko jest idealnie. następnego w pierwszą minutę spotkania zaczyna robić awantury o byle co. i, gdyby nie przyzwyczajenie do Jego zachowania , już dawno bym z Nim nie była../ samowystarczalna
|
|
 |
nie wiem może jestem jakaś dziwna, że mimo bólu. który mi wyrządziłeś, ja wciąż jestem przy Twoim boku. może jestem odrobinę naiwna, wierząc , że zmienisz swoje postępowanie. może i jestem w Tobie zakochana, skoro na takiego skurwysyna jak Ty patrzę z miłością w oczach. / samowystarczalna
|
|
 |
uśmiechał się ślicznie.
szczególnie do niej.
za moimi plecami.
|
|
 |
pewnego razu spojrzałam w oczy starszej pani. w Jej oczach widać było ból, smutek i cierpienie. do teraz nie wiem czemu, ale miałam wtedy wyrzuty sumienia. w sercu zrobiło się dziwnie, a do oczu napłynęły łzy. nie chciałabym nigdy w życiu powtórzyć tej sceny../ samowystarczalna
|
|
 |
byłam w Jego mieście. zobaczyłam Go. w brzuchu coś się poruszyło, a w sercu zakuło. nie potrafiłam na niego spojrzeć drugi raz, nie potrafiłam dobrowolnie spojrzeć w oczy, po tym co Mu zrobiłam. był z lekka zarośnięty, w koszuli. zdziwiło mnie to, ale przypomniałam sobie, że kiedyś powiedziałam Mu, że podobają mi się chłopcy w koszulach. później już tylko wyczekiwanie aż zniknie mi z oczu, Jego spojrzenie za bardzo bolało.. / samowystarczalna
|
|
 |
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące.
Zdecydowałeś się odejść, to idź / Mały Książe
|
|
 |
nie zamierzam biegać za kimś kto ciągle przyspiesza kroku
|
|
 |
ale wiesz nie gniewaj się o te czekoladki. zjadłem je, bo... bo się o Ciebie troszczę! Wiem, żeby Cię zaraz brzuch od nich zaczął boleć. bo przecież często Cię boli jak dużo zjesz słodkości / troskliwy M. prawie dałam się nabrać!
|
|
 |
- myślę, że lepiej Ci było w dłuższych włosach. Niepotrzebnie je ścinałaś. Szczerze to nie ładnie Ci teraz. - spierdalaj
|
|
|
|