 |
Po omacku, w ciemnościach, łzach i pościeli szukam Twojej dłoni. Zamykam oczy. I wciąż jesteś, schowany pod kotarami moich zmęczonych powiek.
|
|
 |
Zatęskniła za śmiercią, która uwodzicielsko szeptała do jej ucha, że może pomóc odnaleźć jej ukojenie..
|
|
 |
zdmuchując świeczki z urodzinowego tortu myślałam o tym, jak z małej uśmiechniętej dziewczynki, stałam się niemalże bezduszną istotą, dla której łzy i ból niosą ukojenie. kolejne świeczki gasły w moich oczach, podobnie jak marzenia, które kiedyś rozwiał wiatr wspomnień, niosący jego imię.
|
|
 |
ta niezręczna cisza, kiedy ktoś pyta o niego, a ja muszę udawać, że nigdy nie deklarowaliśmy sobie być razem do końca..
|
|
 |
A może próbowaliśmy doprowadzić do synchronizacji serc, którym dane było bić osobno..
|
|
 |
po tak długim chciałabym czasami z Tobą popisać, wtedy wiedziałabym co robisz i czy dalej ostro melanżujesz. chciałabym też od czasu do czasu się z Tobą spotkać i pogadać o głupotach oraz dowiedzieć się od Ciebie czy jesteś w związku. tylko nie bierz sobie tego jakoś za bardzo do serca i nie myśl, że chcę to naprawiać. po prostu chcę wiedzieć co u Ciebie i jak Ci się wiedzie. tu nie ma mowy o jakichś wielkich sentymentach czy też miłości, to po prostu zwykła ciekawość. / samowystarczalna
|
|
 |
On? chociaż był skurwielem, miał w sobie to coś. może to ten śnieżnobiały uśmiech, który było widać na każdym kroku? może to te zielone oczy, które tak cudownie na mnie patrzyły? może to Jego duma czy też męskość? czy też styl, czy postawa z jaką się nosił? może to ten Jego głos, który był ukojeniem dla uszu? może to ten Jego dotyk, który przesiąkał mnie całą? może to Jego podejście do życia? to wszystko tak bardzo Go charakteryzowało, że niczemu nie można było się oprzeć. / samowystarczalna
|
|
 |
obudzić się i widzieć obok zaspaną twarz ukochanej osoby, to najcudowniejsza rzecz, która może kiedykolwiek spotkać człowieka. / samowystarczalna
|
|
 |
'' nadzieja matką głupich, cóż chyba nigdy nie zmądrzeje ''
|
|
 |
coś głupiego, ze mną źle.
|
|
 |
'' przyznam, że Cię zdradzałem lecz oszczędze detali, gdybym wyznał z kim świat by Ci się zawalił ''
|
|
 |
są takie banalne czasowniki, które tak cholernie dużo znaczą
|
|
|
|