 |
daj spokój, nie wrócę, za bardzo mnie ranisz, żebym mogła ponownie Ci zaufać, już nigdy nie uwierzę w ani jedno Twoje słowo, niestety... to tylko puste słowa, bo i tak zrobię na odwrót. / samowystarczalna
|
|
 |
Kocham Cię, tęsknie za Tobą, brakuję mi Ciebie... wypierdalaj z mojego serca! / samowystarczalna
|
|
 |
skrzypnięcie drzwi, których nikt już od dawna nie otwierał, stuknięcie obcasów na schodach, którymi nikt od dawna nie szedł, szelest firanki w pokoju, w którym nikt nie uchyla już okna. a gdzieś w rogu pod ścianą, w plamie krwi, leży starające się jeszcze bić, serce - z nożem wbitym przeze mnie, w sam środek..
|
|
 |
Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak cholera wiem, że oni byli dla mnie wtedy więcej niż ważni. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły.
/?
|
|
 |
patrząc na świat zza tafli łez.
|
|
 |
jutro byłby już rok, cudowny wspólny rok razem... / samowystarczalna
|
|
 |
przepraszam, naprawde szczerze wszystkich przepraszam. za akcje po pijaku, krzywe w pizdu na maksa.
|
|
 |
jeden gest, kilka słów może zmienić wszystko
|
|
 |
przestało być jak w bajce
|
|
 |
Trzy godziny temu bardzo ładnie mi wytłumaczyła, powolnymi, wielokrotnie złożonymi zdaniami, że krzywdzimy się nawzajem, że tkwi między nami jakiś podstawowy konflikt. /zrób mi jakąś krzywdę
|
|
 |
Za mała aby dotknąć nieba, za niska aby wziąć do pyska .
|
|
|
|