 |
|
Zniknęłam gdzieś w połowie drogi donikąd.
|
|
 |
|
pierwszy raz poczułam sie jak w filmie gdy stałam na środku ulicy w deszczu, za dużej bluzie i spodniach a ty do mnie podbiegłeś namiętnie pocałowałeś i powiedziałeś, że ślicznie wyglądam.
|
|
 |
|
usiedli w bagażniku opla combi bo padało, mieli w dupie, że samochód stał na podwórku i mieli 50 metrów do domu. siedzieli tam, bo było bardzo romantycznie...
|
|
 |
|
zgodnie z przepowiednią, w wakacje 2011 zniszczyłam się totalnie - Ty mnie zniszczyłeś.
|
|
 |
|
bądź mym kaprysem, zachcianką, tą ulubioną.
|
|
 |
|
przygryzam wargę, tak by przypadkiem nikt nie zauważył, że uśmiecham się na Twój widok.
|
|
 |
|
pan poznaje panią. pani poznaje pana. głupieją.
i żyją głupio i szczęśliwie.
|
|
 |
|
uważaj z uczuciami, bo one mogą czasem nawet zabić.
|
|
 |
|
Chcę znów mieć na twarzy szczery uśmiech. Nie chcę uśmiechać się na siłę . Pragnę poczuć szczęście! Czy to aż tak wiele ?!
|
|
 |
|
świadomie tracę wszystko i wszystkich .
|
|
|
|