 |
mam dobrą figurę. koło to też figura.| lexim
|
|
 |
jeden z wielu. z dziwnie przyciągającym spojrzeniem i uśmiechem, który zapraszał na małą kawę. widywałam go często. a może po prostu kiedyś nie wyłapywałam go wzrokiem w każdym kącie miasta. nie mówił nic. obserwował mój każdy ruch wcale się z tym nie kryjąc. uśmiechał się podejrzliwie i wracał do swoich poprzednich zajęć wciąż unosząc kąciki ust ku górze. i niby wielkie nic. tak duże, że nawet nie zwróciłabym na nie uwagi, ale któregoś dnia do obserwowania mojej sylwetki dodał w końcu kilka gestów i kilka kroków, aż w końcu wypowiedział te kilka słów, które choć kompletnie nie miały się nijak do tego co się działo wokół, - wyciągnął dłoń w moją stronę i pokazał że zależy wywracając mój świat do góry nogami. /happylove
|
|
 |
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej.| królowaZozolandia.
|
|
 |
-Twój świat byłby łatwiejszy, gdybym nie wrócił. -To prawda, ale bez Ciebie to nie byłby mój świat. [ Blair&Chuck ]
|
|
 |
mam przed oczami foto na nim Twój uśmiech zawsze mnie wspiera w drodze po sukces.
|
|
 |
Zimnej wódy dziś potrzeba żeby ogarnąć ten gówniany świat.
|
|
 |
mówią, że będzie dobrze, bo to nie ich problem.
|
|
 |
jestem oryginalna na swój sposób, nie muszę brać przykładu z innych, żeby mieć się lepiej. potrafię ułożyć sobie życie według własnego planu. nikt nie steruje moim odbiciem z lustra, bo przecież sama nauczyłam się Ciebie kochać. bez pomocy innych, po prostu sama.
|
|
 |
nie rzucaj chłopaka, którego kochasz, dla tego, który ci się podoba, bo ten, który ci się podoba, odejdzie do dziewczyny, którą kocha. jakie to proste.
|
|
 |
poznaliśmy się zwyczajnie, przy piwie i znajomych, nawet był w moim typie. rozmawialiśmy o bzdurach popijając browara i paląc szluga. na drugi dzień napisał do mnie z podziękowaniem za udany wieczór. po jakimś czasie myślałam o Nim coraz częściej. On coraz częściej pisał. nie śmiałam oczywiście pomyśleć, że mogłabym się mu podobać. mijały dni, mijały spotkania, a ja ciągle miałam Go w głowie. zaczęłam nawet ubierać bluzki z dekoltem i spódniczki, czego dotąd nigdy nie robiłam. na Sylwestra wypiliśmy trochę za dużo. wtedy mi zdradził, że jestem dziewczyną jego marzeń. że przy mnie nie wie jak się zachować, że pociągam Go jak jeszcze żadna. w końcu zaczęliśmy się całować. od tamtej pory czujemy się nadzwyczajnie świetnie. i trwamy w tym do teraz.
|
|
 |
faceci lubią puste kobiety, bo do pustego łatwiej coś włożyć.
|
|
|
|