 |
|
ZAZWYCZAJ TO ZACZYNA SIĘ PRZYPADKIEM :)) /hehe sweet
|
|
 |
|
chcę używać tego, co mam przed sobą, a zapomnieć o tym, co było i przeminęło
|
|
 |
|
się zastanawiam kolejny ruch, kolejny buch, kolejny cud
|
|
 |
|
parę razy byłam w tarapatach ej dobra bania to kara taka, konsekwencje to kara taka się po barach szlajam, nie zastanawiam jaka będzie pogoda, czy będzie praca? będzie taca, będzie płaca
|
|
 |
|
co się dzieje w mojej głowie? ciemno jasno, jasno, ciemno. anioły, demony, powiedz, dlaczego tak bardzo lubisz znęcać się nade mną? nie chce więcej widzieć Cię, choć znów spotkamy się na pewno i znów trafiamy na siebie przez przypadek gdzieś.. przez to sypie mi się pod nogami grunt, znów tylko Ty, ja, my, na oślep jadę gdzieś, pod osłoną nocy zostaliśmy sami znów
|
|
 |
|
nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił
|
|
 |
|
pójdę z Tobą na parkiet wspomnień, jakiś rok w tył, gdy było całkiem dobrze
|
|
 |
|
czuje na sobie dłonie, brzydzę się swoich wspomnień, przerywa ciszę, dzwony w głowie, toczę znów wojnę, myślę, że to jest chore, ile bym dał, żeby zapomnieć..
|
|
 |
|
serce w serce, przecież znasz moje życie, to pieprzone upadki i wzloty, nigdy constans, emocji sinusoida, proszę zostań
|
|
 |
|
gdybym coś mogła zmienić pomiędzy nami to dziś bym wolała, żebyśmy się nigdy nie spotkali, mam dosyć tej jazdy, bo to jest chore !!!
|
|
|
|