 |
w końcu jednak przychodzi taka chwila, że nie chce nam się dłużej udawać. stajemy się sami sobą zmęczeni. nie światem, nie ludźmi, sami sobą.
|
|
 |
jeszcze głos twój raz usłyszeć chce, zapachem się zaciągnąć, pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami i nigdy nie zrozumieć, i ciągle na nowo dochodzić prawdy pocałunkami
|
|
 |
z Tobą przy boku nie umierając z tęsknoty, z miłości może tylko
|
|
 |
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałem połknąć, żeby teraz nim rzygać
|
|
 |
Świat pijany, świat pijany, cały świat zaczarowany.
|
|
 |
Szukałem sensu pośród ulic i szukałem pośród ludzi, ale chyba nie ma sensu szukać sensu tu dziś.
|
|
 |
Nikomu nie zadajemy takiego gwałtu jak sobie samym. Wobec samych siebie zachowujemy się z perwersją kota, który ciągle rozdrapuje własne rany.
|
|
 |
Umierałem zbyt wiele razy. Wierząc i czekając.
|
|
 |
Nie życzę Ci najgorszego. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i utraty tego.
|
|
 |
Kawa stygnie. Uczucia gasną. Piwo traci gaz. Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
 |
Ogólnie to jest nieźle, tylko sensu życia brak.
|
|
 |
Tak zastanowić się, to ile takich niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
|
|
|
|