 |
|
już oddech jest coraz bliżej.
|
|
 |
|
kiedy mówisz do mnie "słońce" traktuję to co nieco opacznie, ty jesteś jednym, a ja drugim końcem - daleko nam do siebie strasznie.
|
|
 |
|
a ty nie daj sobie wmówić,że fikcja jest prawdą!
|
|
 |
|
(...) a marzenia? MARZENIA SĄ CUDOWNE!
|
|
 |
|
nie krzyczysz, nie płaczesz, nie trzaskasz drzwiami, nawet nie przewracasz oczami
|
|
 |
|
kto temu wszystkiemu winien? no kto, Jak nie ja?
|
|
 |
|
- Niebo czy piekło?
- Tak.
- Jesteś tu dla mnie.
- Tak.
- Nie! Nie jesteś tu dla mnie. Jesteś tu po mnie.
- Tak bardzo Cię kocham. Tak bardzo Cię kocham, że kiedy zdecydowałem się wrócić, myślałem... że jesteś moim Niebem. Ale możliwe... że to ja jestem Twoim Piekłem. /Chirurdzy
|
|
 |
|
Zbyt często stawiamy przecinek w miejscu, gdzie już dawno powinniśmy postawić kropkę.
|
|
 |
|
Spustoszony przez śmiech i słowa. Pobity przez
małe uczucia i rzeczy,
przez pół miłości
i pół nienawiści,
tam gdzie trzeba krzyczeć
mówię szeptem
|
|
|
|