 |
"Teraz stale było jej zimno. Jakby zamarzła od środka i to ciągłe zmęczenie...Już rano musiała walczyć ze sobą, by wstać z łóżka., a potem było jeszcze gorzej. Z każdym dniem jest coraz gorzej, a ona nie umie tego powstrzymać."
|
|
 |
“Chcę jego ust, jego dotyku, jego smaku, jego zapachu, jego ciepłego uśmiechu i pięknych oczu. Chcę jego piegów i jego nieogarniętych włosów i jego czułych, silnych ramion. I chcę jego klatki piersiowej, na której zawsze kładłam swoją głowę. I wiesz…to była jedyna osoba, przy której czułam się tak swobodnie. Robiłam, co chciałam. Nie krępowałam się, że zacznie się ze mnie śmiać albo odejdzie i wszystkim powie. Po prostu jedyna osoba, przy której mogłam czuć się bezpiecznie będąc sobą. Boże, ile ja bym dała by być tak blisko, by usłyszeć jego bicie serca.”
|
|
 |
Nie zranisz mnie już więcej.
Dziś tracisz mnie ostatni raz.
Wracam do domu wcześniej.
Ten raz ostatni..
|
|
 |
Puk, puk. Proszę, wejdź. Położysz się obok? Pod moim kocykiem jest cieplutko. Może napijesz się malinowej herbaty? Łap czekoladę! Moja ulubiona, Milka Oreo. W domu czuję się tak bezpiecznie. Cieszę się, że przyjdziesz. Tak właściwie, już na Ciebie czekam. Jeszcze dwie godzinki, dwie króciutkie godzinki. No, może trzy. I wrócisz. I będziesz. Znowu wtulę się w Ciebie jak mała dziewczynka, a metrykalnie to Ty jesteś młodszy. Może zasnę, zmęczona dzisiejszym dniem, albo wręcz przeciwnie, będę pełna energii. Mimo tego, że widziałam Cię trzy godzinki temu, cholernie tęsknię. Prawie umieram, ale wytrzymam. Muszę, bo tak cholernie Ciebie kocham. Z całej siły. Każdym fragmentem ciała i zakamarkiem duszy. Wracaj Kochany, bo szaleję.
|
|
 |
może jestem wulgarna, i moze pale za dużo i nie jestem idealna wiem, mimo to i tak na mnie nie zasługujesz.
|
|
 |
to jest koniec naszych początków.
|
|
 |
nie chce juz Ciebie, twoich spojrzeń, twoich pustych słów i twoich pojebanych nawyków. Nie chce wiesz ?
|
|
 |
prosze sie grzecznie ode mnie wyjebać, głupie suki . :*
|
|
 |
wrzuć na luz, po chuj sie spinać ?
|
|
 |
Ty masz ją, ja mam wyjebane .
|
|
 |
My, Słowianki, wiemy, jak użyć mowy ciała,
Wiemy, jak poruszać tym, co mama w genach dała.
|
|
 |
byłbyś ważny, najważniejszy kurwa ale nie jestes więc żegnam .
|
|
|
|