 |
|
a ja znów spędziłam z nim noc,
bo potrzebował czyjegoś towarzystwa.
|
|
 |
|
nie wiesz nawet ile tracisz wieczorów przy świecach i ranków przy kawie.
|
|
 |
|
świat wariował, a ja byłam spokojna i pewna swego. raz w życiu wszystko było dobrze. długo się kurwa nie nabyło.
|
|
 |
|
Niedobrze mi od uczucia, że cię potrzebuję.
|
|
 |
|
nadchodzi taka chwila, że nie chcesz być taki jak ludzie, którzy Cię otaczają
|
|
 |
|
Pamiętasz, kiedyś mogliśmy pisać ze sobą całymi dniami, a teraz jest nam trudno rozwnąć temat zaraz po "siema". Nie mogliśmy wytrzymać dnia bez rozmowy, a teraz mija kilka dni zanim znów ze sobą pogadamy. Wiem, że wiele się zmieniło, ale nie wierzę, że aż tak przestało nam zależeć. Te rozmowy to jedyne co miało nas łączyć, gdy dzieliła odległość./Lizzie
|
|
 |
|
Masz rację, byłam wystarczająco silna, żeby obiecać, że już nigdy się nie odwróce,
że wychodzę i choćby nie wiem co nie zobaczysz mnie nigdy więcej.
|
|
 |
|
Cóż za cudowny dzień, będziemy pić do rana.
|
|
 |
|
Dlaczego nie zjawisz się przy mnie,
jeśli wiesz,że mam dość problemów?
Dlaczego nie zadzwonisz,
kiedy wiesz,że ja nie mogę?
|
|
 |
|
czy znowu zapomniałam odebrać telefon od ciebie?
Nie, ty nigdy nie dzwoniłeś, to była tylko myśl wewnątrz mojej głowy.
|
|
|
|