 |
|
oddychasz ciężko, nieregularnie. masz takie dni. za dużo emocji, za dużo uczuć, za dużo wrażeń. chciałabyś uciec, ale nie masz dokąd.
|
|
|
|
nie mam na nic ochoty. na ulubioną czekoladę, ukochaną piosenkę, na powtarzanie historii czy na sen. chcę rzucić Ci się w ramiona, chcę choć raz usłyszeć bicie Twojego serca. chyba tęsknię. ale wiem, że choćbym nie wiem jak bardzo tego pragnęła nigdy nie będę dla Ciebie całym światem. dlaczego więc Ty jesteś nim dla mnie?
|
|
|
|
You know that I could use somebody. Someone like you.
|
|
|
|
kolejny raz, kiedy spoglądasz na prawy dolny róg ekranu śledząc godzinę. znów widzisz 15:15 i nagle nad tymi czterema cyferkami pojawia się migająca koperta z Jego imieniem obok. dokładnie w tej minucie. i co Ty masz sobie myśleć?
|
|
 |
|
delikatna, jedwabna ręka obejmująca okolice szyi, opuszki palców głaszczące twarz... druga ręka gdzieś w obrębie bioder. i to uczucie kiedy Twoje usta dotykają moich... oddałabym za to wszystko. / wracajtuno.
|
|
|
|
przykładając stetoskop do swego serca, bije jak oszalałe, jakby chciało coś przekazać, zwrócić tym na siebie uwagę. / wracajtuno.
|
|
|
|
nie musisz próbować mnie zniszczyć. sama robię to doskonale.
|
|
|
|
zawsze jakiś skrawek życia jest poza naszą kontrolą. jeżeli to ogarniemy - możemy iść dalej.
|
|
|
|
nie mów, że mnie znasz, bo ja sama nie wiem kim jestem.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
