 |
“Chandrę masz, kiedy pada albo kiedy przytyjesz parę kilo. Jesteś po prostu przygnębiony i tyle (...) Prawdziwe doły to coś strasznego. Czujesz lęk, zalewa cię zimny pot i nie wiesz nawet, czego się boisz.”
|
|
 |
" gdy zamienisz już rzeczywistość w sen, nie odnajdziesz się, nie znajdzie Ciebie nikt. "
|
|
 |
" lecz czasem dziwny głos przed siebie każe biec i na powietrze wyjść gdy pada deszcz... "
|
|
 |
jesteś cwelem, jesteś zerem, jesteś chamem i frajerem. jesteś nikim, jesteś ciotą i największym idiotą. jesteś fiutem, jesteś szczylem, imbecylem i debilem. jesteś wstrętny, jesteś nudny, obrzydliwy i paskudny. jesteś podły, jesteś draniem, lecz to tylko moje zdanie. po tym wszystkim co zrobiłeś , dojdź do wniosku - jak ty żyjesz?! tylu ludzi okłamałeś, sam się również oszukałeś. szkoda, że się nie posrałeś. z tego wszystkiego i tak gówno miałeś. więc teraz pocałuj mnie w zad, lecz i tak będziesz cały z wad. pierdolnij się w czułko, ja poprawię rurką.
w y p i e r d a l a j !
|
|
 |
pocałuj mnie w zad. / wracajtuno.
|
|
 |
Monotonię czasu codzienności wypełniało bezustanne pragnienie zaspokojenia Twojej ideologii. Rządziłaś mną codziennie, ja dawałam Ci to, czego sobie zażyczyłaś. Nie widziałaś, że niszczysz mi życie. Liczył się tylko Twój cholerny egoizm. Niknęłam w przestworzach wielkości świata, w oczach tłumów, ale Ty pragnęłaś mnie bardziej. I pragniesz nadal...!
|
|
 |
Muszę ochłonąć. Zdecydowanie.
.. wypośrodkować się między tym wszystkim, co mną trzepie w tej chwili, czyli własnymi, niepohamowanymi emocjami, a faktami, jakie istnieją i których zmienić nie można...
|
|
 |
“będę jak koszulka odwrócona na lewą stronę . będę przeciw , na opak i dwa kroki od piekła . bo mogę . bo taki jest urok wolności”
|
|
 |
I nie pierdol , ze przeszłość nie gra tu roli ..
|
|
 |
- kiedy zrozumiałaś miłość?
- kiedy po raz 10 oglądając "Titanica" nie zapytałam, po co ona się po niego wraca.
|
|
|
|